Tego o Jaruzelskim nie mówią żadne media
Znamy go tylko z wprowadzenia stanu wojennego. Nigdy jednak nikt nie mówił o tym, że jego dziad był powstańcem styczniowym a ojciec odpierał atak bolszewików w 1920 roku. Skąd pochodzi i jaki był naprawdę generał...
wasilka z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 113
Komentarze (113)
najlepsze
http://www.rp.pl/artykul/355535.html
a tu wywiad (co ciekawe - pośmiertny) z prof. Wieczorkiewiczem, który opowiada o sowieckich agentach wpływu: http://www.wykop.pl/ramka/162093/oficjalna-historia-polski-do-kosza
nie da rady isc po najmniejszej linii. jak juz to po linii najmniejszego oporu...
Jednakże dzieciństwo było przednie, nikt nic nie miał i nie było czego zazdrościć, no chyba że ktoś miał rodzinę zagranicą :)
Gdyby nie bylo stanu wojennego, zaczely by sie zamieszki jak w grudniu`70, a wtedy juz rosjanie zrobili by sobie z Polski poligon. A jakos pokolenie moi rodzice (roczniki 49) zgodnie twierdza, ze stan wojenny to byla zabawa i polsmieszna aferka w stosunku do grudnia 70, przynajmniej w Gdansku. Jedyne co mojego ojca wkurzalo, a prowadzil wtedy sklep Spolem, to stoczniowcy wlazacy do sklepu i zadajacy calego zaopatrzenia, bo "im sie
przecież to nie tow WJ walczył w powstaniu nie on był zesłany na sybir.
ale na pewno on prosił sovietów o bratnia pomoc w stłumieniu powstania solidarnościowego
na pewno to on służył w armii komunistycznej dyktatury i dochrapał sie tam stopnia generała a to przecież jest oznaka wysokiego poziomu zaufania jakim darzyła go KPZR
Znamy go tylko z wprowadzenia stanu wojennego. Nigdy jednak nikt nie mówił o tym, że jego dziad był powstańcem styczniowym a ojciec odpierał atak bolszewików w 1920 roku. Skąd pochodzi i jaki był naprawdę generał...
Ciekawe skąd u Ciebie takie zdanie. Często poruszało się temat historii Jaruzelskiego, ale nie wiem czemu mieliby wałkować ten temat co roku. O jego udziale w stanie wojennym mówi się,
Komentarz usunięty przez moderatora