Przychodzi więzień do szpitala…
...a dokładnie rzecz ujmując przyprowadza go trzech, czasem czterech strażników. On, z rękoma i nogami skutymi łańcuchami, oni uzbrojeni po zęby, z pistoletami maszynowymi i strzelbami gładkolufowymi. W poczekalni nie są zbyt długo, bo po chwili wchodzą do gabinetu. A wśród czekających...
x_val z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 4
Komentarze (4)
najlepsze
Siedzę sobie i czekam na rentgena i jednocześnie zjawili się strażnicy z więźniami. Więzień wchodził na badanie, kończył badanie, międzyczasie gdy był odprowadzony zbadany i przyprowadzany nowy to mogli wchodzić "normalni" pacjenci. Zanim "normalny" pacjent skończył badanie strażnicy czekali już z nowym więźniem przed pokojem, w którym były robione