Dzisiaj mija 35 rocznica największej katastrofy kolejowej w Polsce
![Dzisiaj mija 35 rocznica największej katastrofy kolejowej w Polsce](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_i3CPLWXsW8x6QwO4paJNbUF8fviXNQiY,w300h194.jpg)
Równo 35 lat temu w największej katastrofie kolejowej w powojennej historii Polski zginęło 67 osób. Do dziś nie wiadomo, jak do niej doszło.
![jamesbond007](https://wykop.pl/cdn/c3397992/jamesbond007_3pBR6k4OfS,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 50
- Odpowiedz
Równo 35 lat temu w największej katastrofie kolejowej w powojennej historii Polski zginęło 67 osób. Do dziś nie wiadomo, jak do niej doszło.
Komentarze (50)
najlepsze
Wątpię, żeby polskie. Słyszałem że ruscy TIR-owcy powodują masę wypadków na drogach właśnie przez przemęczenie, bo tam 200% normy to norma.
No i własnie - na kolei problem dało się rozwiązać dzięki całej masie zabezpieczeń ruchu - gorzej z drogami. Dziś by maszynista przysnął, albo spróbował zrobić jakiś głupi manewr - raz, powłączają się alarmy, dwa, radiostop go zatrzyma. No przy wyjątkowym pechu dałoby się pewnie doprowadzić do katastrofy
Pogadaj z TIR-owcami, czy któryś zgodzi Ci się szybciej przywieźć towar z naruszeniem czasu. Nie znajdziesz takiego, bo żaden nie chce zapłacić mandatu w wysokości kilkumiesięcznej pensji.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Radio-Stop
@wdowapotedlarzu:
@pilot1123:
Roschek... Może masoni coś próbowali? :>
Z mojego punktu widzenia jednak wiadomo...
"Mimo to o 4.20 towarowy ruszył. Lokomotywa wyłamała iglicę na rozjeździe i wjechała na lewy tor, niewłaściwy dla tego kierunku jazdy. Uszkodzenie zwrotnicy zaalarmowało Zofię Wróblewską, która tej nocy pełniła dyżur w nastawni. Wróblewska ze zdziwieniem zobaczyła towarowy 11599, który przejechał przed jej oknem. Natychmiast zawiadomiła Jana Woźniaka, dyżurnego stacji Otłoczyn. Ten od razu zdał sobie sprawę, że sytuacja jest krytyczna. Po torze, na który wjechał towarowy, za kilka minut miał przejechać skład do Łodzi. Obie lokomotywy nie miały radiotelefonów. Towarowego już nie dało się zatrzymać. Jedynym sposobem na wyhamowanie pociągu z Torunia było zawiadomienie posterunku w Brzozie Toruńskiej. Mogła to zrobić dróżniczka."
"Urszula
Bo cytat który zapodałeś powinien brzmieć "Do dziś nie wiadomo, dlaczego maszynista to zrobił". A jak doszło to wiadomo od dawna.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_kolejowa_w_Barwa%C5%82dzie_%C5%9Arednim
Z opowiesci ojca:
Stryj (brat blizniak mojego ojca) wyszedl do sklepu na peronie, w tym momencie doszlo do katastrofy, zginela jego żona i reszta osob w przedziale.
- prawdopodobnie wiedział że jedzie po niewłaściwym torze, dlaczego nic nie zrobił? czy w takich sytuacjach nie da się wycofać pociągu po tym jak już wiadomo że się wjechało na niewłaściwy tor?
- zdawał sobie sprawę z sytuacji w jakiej się znalazł, bo zaczął hamować gdy tylko zauważył światła lokomotywy jadącej z naprzeciwka,
- maszynista nie próbował zmienić miejsca w lokomotywie,