Wliczanie oceny z religii do średniej zgodne z konstytucją
Trybunał konstytucyjny orzekł, że ocena z religii wliczana do średniej jest zgodna z konstytucją. Czas na zmianę?
I.....a z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 155
Trybunał konstytucyjny orzekł, że ocena z religii wliczana do średniej jest zgodna z konstytucją. Czas na zmianę?
I.....a z
Komentarze (155)
najlepsze
Wlicza za to inne przedmioty do średniej z religii.
Uzasadnienie:
A właściwie jakby się tak dobrze zastanowić to dlaczego miałoby nie być zgodne z konstytucją?
Religia to nauka o Biblii czy biblii. Powinniście wiedzieć co to jest księga rodzaju itp. A wy przeciwnicy myślicie, że mnie takie bzdury jak "Chłpi, Lalka itp" interesowały? A musiałem je czytać. Nie wierzcie sobie w Jezusa ale powinniście wiedzieć kim był i o czym mówił bo co jak co ale od Niego
Ale Biblię można przerobić na języku polskim. Gdyby nie było religii jako przedmiotu, pewnie tak właśnie by to wyglądało.
Komentarz usunięty przez moderatora
Kto chce się zapisać? Każdy zapisany zostanie zwolniony z podatków ;-) , bo nasz kościół istnieje w każdym z nas.
Przede wszystkim problem pojawia sie w miejscu w którym godzinę z księdzem oceniającym to jak wierzysz próbujesz nazywać przedmiotem i próbujesz stawiac na równi z przedmiotami szkolnymi w publicznych szkołach w laickim państwie.
Jeżeli większość chce żeby w klasie wisiał krzyż to ja też nie mam nic przeciwko. Tutaj się zgadzamy. Ocena na świadectwie to jednak zupełnie inna sprawa. To byłoby mniej więcej to samo co wpisanie krzyża jako chronionego symbolu do konstytucji obok państwowego godła.
Możesz sobie mieć religię w szkole, ale nie powinieneś jej mieć wpisanej ani do dziennika, ani na świadectwo. Państwo nie powinno w żaden sposób faworyzować zadnej religii, a
Wiecie jak jest na studiach? Można się „zapisać” na dodatkowe przedmioty, które w normalnym toku nie są obowiązkowe. Mogą być to przedmioty z innego kierunku. Ale! Jak już się student zapisze, to musi je zaliczyć. I ocena z zaliczeń dodatkowego przedmiotu wlicza się w średnią (dotyczy to także oceny na samym dyplomie!).
To, że religia wlicza się
I trafiłeś w sedno sprawy. Na studiach na zajęcia nieobowiązkowe trzeba się ZAPISAĆ, a z nieobowiązkowej religii musisz się WYPISAĆ. Ot taka mała różnica, ale jednak zmienia dużo.
To najlepiej dodajmy ocenę z WDŻ albo z godziny wychowawczej.
Religijny: 5, 4, 5, 4 + religia 6 (niezbyt trudne do uzyskania) - średnia = 4,8
Niereligijny: 5, 4, 5, 4 - średnia = 4,5
Uczeń który na religię chodził dostaje wyróżnienie....
O CO WAM CHODZI?
Ktoś chce chodzić na religię bo wierzy, to chodzi i dostaje oceny za wiedzę o własnej religii (no nie gadajcie mi, że do wiary wiedza o niej jest niepotrzebna - ma nie wiedzieć, w co wierzy? to jakiś żart?). Jak ktoś nie wierzy albo mu się nie chce chodzić i wie, że co niedzielę w kościele będzie miał inną katechezę, to się wypisuje i ma
Masz rację. Tylko wypada się zastanowić ilu ludzi, katolików, przeczytało Biblię w całości? Bardzo mała część. W ogóle nie zastanawiają się nad swą wiarą, jej podstawami i założeniami. Wyznają dekalog, bo mama tak nauczyła. Wybaczcie, że generalizuję, ale tak jest z większością.
A nie nieudowodnione i "niezbadane ścieżki pana".
Zarazem to smutny przykład do czego służy niektórym konstytucja w Polsce.
U nas wiesaja je ludzie, którzy chcą je wieszać i robią to z własnej, nieprzymuszonej woli, więc nic Polsce nie mogą zrobić.
Skoro uważasz, że w placówce państwowej każdy może powiesić na co ma tylko ochotę, to nie wiesz o czym mówisz.
Poczytaj sobie o Trybunale Konstytucyjnym trochę i potem mów o sedziach z PiS i LPR.
Czy mógłbyś wskazać mi fragment, w którym mówię o PiS i LPR? Odnoszę wrażenie,