"Śnimy tylko o tym, co znamy" Nieprawa, kiedyś śniły mi się konie-zombie, nigdy o nich nie słyszałem. Raz też przyśnił mi się genialny scenariusz na film, ale zapomniałem -_-'
Też mi się kiedyś śniły zombie konie. Dokładniej pomieszczenie a w nim: 2 konie bez skóry w majestatycznych pozach, 2 postacie ludzkie też bez skóry, do tego jeszcze 2 duchy. Ich położenie w przestrzeni było prawie symetryczne. Za całą tą feranją była brama za którą była tylko ciemność.
Pamiętam że przechodziłem z kumplem przez jakąś dziwną obdrapaną stacje, jakby kanał ściekowy który zagospodarowano. Troche ludzi tam było. Odwróciłem się w
Od siebie dodam fakt nr 11. Od lat próbuję rzucić palenie i przetestowałem chyba wszystkie metody. Bardzo skuteczne okazały się plastry z nikotyną, które mają jednak pewien skutek uboczny, Otóż zawarta w nich nikotyna jest uwalniana do organizmu przez całą dobę, a nikotyna z kolei zwiększa wydzielanie dopaminy w mózgu (dopamina jest neuroprzekaźnikiem). Efekt jest taki, że podczas kuracji ma się nieprawdopodobnie barwne i żywe sny - co wieczór kładłem się spać
Dopamina nazywana jest również "hormonem szczęścia", gdyż pojawienie się jej w przestrzeniach między neuronami w jądrze półleżącym, zewnętrznie objawia się poczuciem euforii. Cechą większości substancji uzależniających jest bezpośrednie lub pośrednie nasilenie dopaminergicznej impulsacji w układzie mezolimbicznym, co przejawia się zwiększonym stężeniem dopaminy w jądrze półleżącym przegrody. Główne działanie kokainy polega na stymulowaniu wydzielania dopaminy w mózgu. Odstawienie substancji narkotycznej wywołuje patologiczne obniżenie stężenia dopaminy w tej strukturze mózgu, co
Czasem zdarzają mi się półświadome sny. Tzn. wiem, że śnię ale nie mam wpływu na przebieg snu. Latanie jest tak proste i zaj##iste (bardziej przypomina pływanie w powietrzu, albo odbijanie się od niewidzialnych ścian w stanie nieważkości), że obiecuje sobie spróbować po obudzeniu się (ale wiadomo jaka jest chęć latania o 6.45). Kiedy byłem mały, często śniło mi się, że znajduje jakieś fajne zabawki. Oczywiście rano byłem strasznie rozczarowany, że to tylko
To bardzo ciekawy temat, od jakiegoś czasu się tym interesuję. Znalazłem kiedyś takie coś:
Jednym z moich ulubionych przykładów jest przypadek Eliasza Howe, wynalazcy nowoczesnej maszyny do szycia. Howe miał kłopot z jednym szczegółem: gdzie umieścić dziurkę w igle maszyny. Wtedy miał przerażający sen, w którym schwytali go „dzicy". Tańczyli wokół niego z podniesionymi lancami grożąc, że go zabiją, jeśli nie ukończy swego wynalazku. Przerażony Howe zauważył w kłujących lancach coś dziwnego.
Kurczę, a mi się przyśniło rozwiązanie jakieś dziejowej zagadki, które było słowem - nigdy przeze mnie nie słyszanym (w żadnym ze znanych mi języków).
Wiedziałam, że je zapomnę, więc w środku nocy, w półśnie - napisałam je na pierwszej lepszej kartce.
Nie dość, że rano zamiast liter (które tak pieczołowicie stawiałam - przynajmniej tak mi się wydawało) były to jedne wielkie bazgroły, to jeszcze oszpeciłam okładkę Antygony z biblioteki :P
Jakieś 3 lata temu śniła mi się pewna kobieta, z która zacząłem się całować. Nie pamiętałem jej z przeszłości. Dzień później byłem w księgarni i się okazało, że ta młoda kobieta jest tam na stażu pierwszy dzień. Niesamowite przeżycie.
Mi co jakiś czas powtarza się jeden motyw, a co ciekawe jest to jeden z nielicznych snów, które pamiętam chyba za każdym razem jak mi się przyśnią. Otóż trzymam w ręce telefon komórkowy, taki zwykły, dokładnie nie wiem ale podobny do starej nokii powiedzmy 3210. Patrzę w ekran i widzę w pełni naładowaną baterię, która niestety po chwili zaczyna się bardzo szybko rozładowywać. Nie mam pojęcia dlaczego, ale strasznie mnie to w
"Czy wiesz, że twój umysł tych twarzy nie wymyśla" - to te dziewczyny naprawde istnieja?
"U ludzi występują także pewne standardowe motywy senne(...)wypadanie zebow(...)" - myslalem ze tylko mi sie to zdarza. Ciekawe co ma wplyw na rodzaj snow.
Ja mam często tak, że zaraz przed zapadnięciem w głęboki sen przestraszę się czegoś, nigdy nie wiem co to jest gdyż nie jest to jeszcze snem i później nie mogę przez to zasnąć. Dziwne to, może związane z jakąś chorobą? Ciekawe...
Komentarze (221)
najlepsze
Też mi się kiedyś śniły zombie konie. Dokładniej pomieszczenie a w nim: 2 konie bez skóry w majestatycznych pozach, 2 postacie ludzkie też bez skóry, do tego jeszcze 2 duchy. Ich położenie w przestrzeni było prawie symetryczne. Za całą tą feranją była brama za którą była tylko ciemność.
Pamiętam że przechodziłem z kumplem przez jakąś dziwną obdrapaną stacje, jakby kanał ściekowy który zagospodarowano. Troche ludzi tam było. Odwróciłem się w
Dopamina nazywana jest również "hormonem szczęścia", gdyż pojawienie się jej w przestrzeniach między neuronami w jądrze półleżącym, zewnętrznie objawia się poczuciem euforii. Cechą większości substancji uzależniających jest bezpośrednie lub pośrednie nasilenie dopaminergicznej impulsacji w układzie mezolimbicznym, co przejawia się zwiększonym stężeniem dopaminy w jądrze półleżącym przegrody. Główne działanie kokainy polega na stymulowaniu wydzielania dopaminy w mózgu. Odstawienie substancji narkotycznej wywołuje patologiczne obniżenie stężenia dopaminy w tej strukturze mózgu, co
Lubię też sny o znajdowaniu pieniędzy.
I jak już mam dotknąć ziemi to się akurat obudzę.
Jednym z moich ulubionych przykładów jest przypadek Eliasza Howe, wynalazcy nowoczesnej maszyny do szycia. Howe miał kłopot z jednym szczegółem: gdzie umieścić dziurkę w igle maszyny. Wtedy miał przerażający sen, w którym schwytali go „dzicy". Tańczyli wokół niego z podniesionymi lancami grożąc, że go zabiją, jeśli nie ukończy swego wynalazku. Przerażony Howe zauważył w kłujących lancach coś dziwnego.
Wiedziałam, że je zapomnę, więc w środku nocy, w półśnie - napisałam je na pierwszej lepszej kartce.
Nie dość, że rano zamiast liter (które tak pieczołowicie stawiałam - przynajmniej tak mi się wydawało) były to jedne wielkie bazgroły, to jeszcze oszpeciłam okładkę Antygony z biblioteki :P
2. Walka z wampirami - zwykle sa to znane mi osoby, ktory zamieniaja sie niespodziewanie - oczywiscie za Chiny Ludowe zabic ich sie nie da :/
3. Ucieczka przed moja siostra zamieniona w jakiegos wilkolaka - sick as fuck, koszmar dziecinstwa x.x
4. Sytuacja, w ktorej bedac w srodku jakiegos miejsca publicznego - szkola, centrum handlowe, ruchliwa ulica nagle staje sie calkowicie nagi
5.
Ciekawych rzeczy mozna się dowiedzieć.
Dobranoc :]
"U ludzi występują także pewne standardowe motywy senne(...)wypadanie zebow(...)" - myslalem ze tylko mi sie to zdarza. Ciekawe co ma wplyw na rodzaj snow.