Nie ma nogi, ZUS cofnął jej rentę. „Do pracy potrzebne są ręce”
Chociaż z powodu choroby nowotworowej amputowano jej nogę, dla ZUS-u jest zdrowa jak ryba. 24-letnia Ewa Lemankiewicz ze wsi Osowo koło Słupska straciła właśnie rentę socjalną. Lekarz orzecznik uznał bowiem, że do pracy kobiecie nie potrzebne są dwie nogi, lecz dwie ręce.
svipp z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 201
Komentarze (201)
najlepsze
Jeżeli płaciła składkę rentowa i ma poważny uszczerbek to powinna dostawać rentę.
Nie twierdzę, że rentę pozwalającą się utrzymać - ale jednak jakąś powinna.
Bez przesady...
Zresztą bardzo fajny gość. Robił ludziom taki kawał:
Jak to na masażu, gadka szmatka dla umilenia czasu. A potem się klienta pytał, czy oglądał wczoraj film po wiadomościach. Klient oczywiście
Nie do każdej pracy biurowej ją przyjmą. W fabrykach głównie się stoi. Dziewczyna ma naprawdę bardzo ograniczone pole manewru w szukaniu pracy. Nie mówiąc już o takich rzeczach jak dotarcie na przystanek na busa...
@sezamus: No po #!$%@?. Mój mechanik nie ma jednej nogi i jest w stanie warsztat prowadzić, a tu? Młoda dziewczyna - wyślijmy ją na rentę do końca życia. Niech sobie pierdzi w stołek.
Pracowałeś Ty kiedyś w biurze? O tym, że mam nogi przypominałem sobie jak chciałem do kibla pójść. Zdrowe nogi to są potrzebne tylko przygłupiej asystentce prezesa, której jedynym
1. jakieś 80% zawodów wymaga nóg do sprawnego jej wykonywania, często nawet jeśli jest to praca o statusie "niefizyczna".
2. Jako pracodawca mając do wyboru kalekę i zdrowego zatrudnisz oczywiście kalekę pod warunkiem, że ma rentę, bo wówczas firma dostaje spore upusty podatkowe. No i taka osoba musi nadal na tyle sprawnie pracować aby