Pieczarka, twój przykład to odpowiedź na pytanie "do kogo należy kluczyk", natomiast przykład wyżej to odpowiedź "komu się wydaje". Dostrzegasz różnicę?
Ale mogłeś nam oszczędzić informacji o tym, jak to mógłbyś się podetrzeć i pójść po gazetę i w ogóle :( Moja delikatna, kobieca wyobraźnia bardzo na tym ucierpiała...
"Zapomniałem wziąć ze sobą gazety, a podczas opróżniania brzucha, coś poczytać muszę" ciesze się ze nie jestem osamotniony z tam problemem.... w ogóle to powinno być jakieś stowarzyszenie ludzi czytających na kiblu.... ja już przeczytałem wszystkie domestosy, kostki toaletowe... a w domu mam przygotowaną książkę 1001 dowcipów... jak mnie jakiś rozbawi to nie ma strachu jak bym sie zesrał ze śmiechu :)
dobrze, że to znalazło się na głównej, myślę, że unikniemy dzięki temu kilku wojen, kilkudziesięciu ofiar śmiertelnych, dzieci w afryce będą mniej glodne, a warszawiacy mniej gburowaci!
Komentarze (145)
najlepsze
tez nieraz czytalem to na kiblu ale nie wpadlem na to
- z mydła,
- z proszku do prania,
- z wody.
Trochę mało, jak na takie opakowanie. Jak mam pranie z np. 105 plamami, to już nie wystarczy mocy, żeby zeprać wszystkie?
dobrze, że to znalazło się na głównej, myślę, że unikniemy dzięki temu kilku wojen, kilkudziesięciu ofiar śmiertelnych, dzieci w afryce będą mniej glodne, a warszawiacy mniej gburowaci!
Czy wiesz, że to znalezisko zostało dodane do działu ROZRYWKA?