Profesjonalny gracz przyznaje, że wszyscy esportowcy biorą n-------i -...

Esport najwyraźniej osiągnął już tak ogromną skalę, że zawodnicy zaczynają sięgać nawet po różnorodne środki psychotropowe, aby tylko "wspomóc" swoje organizmy...

[Monochromatyczny_Tadeusz]

Jakiś czas temu miałem przyjemność grać w Crysis 3 pod wpływem psychodelika (xxx-nbome). Może nie miałem lepszego refleksu, ale grafika i klimat +500% :D

Branie kwaśnych zabawek do siedzenia przy kompie to profanacja, ale mimo wszystko było to ciekawe doświadczenie.

[u.....a]

No cóż, a zaczynałem na serio myśleć że ci koreańczycy to rzeczywiście nadludzie w tych swoich LOLach i CSach, a tu po prostu jechali na dopingu. Przykre, sami niszczą i tak póki co nową i kontrowersyjną markę esportu. Póki co nikt nie sprawdza czy ktoś cokolwiek zażywa, więc nie wiadomo ile tego było, jest i będzie, pewnie sporo. Nie wyobrażam sobie żeby w finale Ligi Mistrzów wystąpił jakikolwiek gracz na dopingu. Nie

[rskk]

@uzytkownik_z_nazwa: Korea nie gra w FPSy. Natomiast LOL, DOTA2 czy inne SC2 to gry nie wymagające nadludzkiego refleksu tylko po prostu inteligencji.

[afro2463]

@uzytkownik_z_nazwa: I jeszcze mi powiesz że w finale ligi mistrzów nie zdążyło się i nie zdarzają się ludzie na dopingu. W piłce możnej najbogatszym sporcie na ziemi są takie dopingi że nie nadążają z tworzeniem na nie testów sprawdzających. Transfuzje krwi to norma, a poco to robią? Aby zataić obecność nielegalnych środków? W każdym sporcie jest doping i to tylko zależy od ciebie czy go weźmiesz czy nie. A do

[A.....i]

Oni biorą