Trzeba było od razu wykręcić numer na bagiety, dogonić #!$%@?, kazać zjechać na pobocze i dokonać ujęcia obywatelskiego. W nienawiści do rowerzystów, tak zostałem wychowany.
Zupełnie nie rozumiem czemu ma służyć omijanie przez rowery stojących na światłach samochodów zupełnie jak by im się wydawało, że są jakimiś pojazdami uprzywilejowanymi. Wkurza mnie kiedy taki kretyn omija wszystkie samochody stojące na światłach i ustawia się na czele już za linią zatrzymania.
@sargento: @beniamin-k: @Duolingo: Chłopaki w którym miejscu w przepisach jest mowa o tym, że "mogą"? Po drugie jak stoję na pasie do skrętu w lewo na światłach z krótkim cyklem skrętu w lewo to rowerzysta omijając kolejkę wymusza pierwszeństwo i wcale nie działa na korzyść swojego bezpieczeństwa tylko cwaniakuje. Po trzecie naprawdę uważacie, że zmuszając duży samochód ciężarowy lub inaczej ciągnik siodłowy z przyczepą do ponownego
7. Na skrzyżowaniu i bezpośrednio przed nim kierujący rowerem, motorowerem lub motocyklem może poruszać się środkiem pasa ruchu, jeśli pas ten umożliwia opuszczenie skrzyżowania w więcej niż jednym kierunku, z zastrzeżeniem art. 33 ust. 1. Za linią nie powinien stawać, chyba, że jest tam śluza.
Jeszcze zrozumiem tego jadącego po przejściu jak nie ma pieszych, sam tak robię, ale ci na czerwonym to są nieźli. Dobrze, że to tylko przez pasy, a nie na skrzyżowaniu.
Komentarze (193)
najlepsze
Wkurza mnie kiedy taki kretyn omija wszystkie samochody stojące na światłach i ustawia się na czele już za linią zatrzymania.
Za linią nie powinien stawać, chyba, że jest tam śluza.
Rezultat polskiej kultury jazdy i polskiej myśli