Sprytna technika z wykorzystaniem popularnych patyczków higienicznych. Nasączony wodą patyczek i odpowiednie "wykręcanie" minimalizuje ryzyko pozostawienia części pasożyta. Warto wiedzieć przed sezonem i wyjazdami pod namiot ;-)

[M.....m]

Ja psu wyciagam kleszcze wykrecajac je. Jest to łatwe i szybkie i nawet bezbieczne bo zawsze cały kleszcz bedzie wyciagniety.

[Intergalaktyczny_mnich]

Kleszcz to zwierze ! Ten film promuje znecanie sie nad zwierzetami

[burcadbadeed]

mój pies to pies na kleszcze, kupowałem mu obrożę, usuwałem i w ogóle aż mnie #!$%@?ł że ma codziennie nowego i z tego co zauważyłem to jak się napiję to odpada i tak pies już dwa lata żyje, ma kleszcze one odpadają, ma nowe ale jemu nie przeszkadza i po czasie same znikają, jeszcze na hiv nie umarł

[zakowskijan72]

z tego co zauważyłem to jak się napiję to odpada

@burcadbadeed: Dużo pijesz?

[burcadbadeed]

@PawelW124: nie wiem, może mam w #!$%@? odpornego psa, kleszczy to już miał 5 tysięcy a dalej lata, ma wolną przestrzeń niczym nie ograniczoną bo mieszkam na końcu świata a on w życiu łańcucha czy klatki nie widział

[katrintheevil]

Już kiedyś pisałam, tu powtórzę:

Może komuś się przyda JAK SKUTECZNIE I SZYBKO WYCIĄGAĆ KLESZCZE:

Tl; dr na dole

Mieszkam przy lesie, od kilkunastu lat nasze kolejne psy, mimo kropelek duperelek znoszą do domu kleszcze. Nie skłamię, mówiąc, że wyjęłam ich już setki. Małe, napite, czasem jeden w drugim
(Cóż, trzeba im się jakoś rozmnażać).

Potrzebna pęseta, jak duży, to i kobiece palce wystarczą. Należy powoli, nie ciągnąc, bo oderwiemy tułów, WYKRĘCAĆ

[zakowskijan72]

@SynuZMagazynu: Możesz próbować obracać w dowolną stronę, pod warunkiem, że w tę samą stronę będziesz obracać kota.

[zakowskijan72]

@SynuZMagazynu: To wyrywasz kleszcza z kota, czy kota z kleszcza?

[u.....3]

Znowu się propaganda zaczyna.

[StayAlive]

@u43dqe14m3: wyjdź czasem z piwnicy to się przekonasz, że problem kleszczy to nie propaganda.

[StayAlive]

@u43dqe14m3: mój pies rok temu ledwo przeżył po zakażeniu jakimś rodzajem boleriozy - w mojej okolicy cały czas się słyszy o ludziach/zwierzętach chorujących z powodu kleszczy. Życzę Ci, żebyś nigdy nie miał takiego problemu, ale moim zdaniem nie powinieneś tak lekkomyślnie postępować.