Tia... już widzę, jak panie sędziny w togach nagle zmieniają sposób myślenia i ojca zaczynają traktować jak rodzica tak samo ważnego dla dziecka, jak matka.
@Faraday: no tak. Był nawet film z B.Lindą. O ile się nie mylę to nazywa się 'Tata' lub 'Tato'. Bardzo dobry i oddające polskie realia film. Sam słyszałem o sytuacjach rozwodowych, gdzie to kobieta była winna i/lub musiała płacić alimenty, ale to tak zwane miejskie legendy. Wszyscy mężczyźni których znam mieli z góry przegrane sprawy. Koleżanka podczas rozprawy zasugerowała ograniczenie praw do ojcowskich z powodu rozstania się i znalezienia nowego partnera
Synowie, wychowywani przez samotne matki, bardzo często są niezwykle do siebie podobni. Zauważyłem, że wyróżnia ich niezaradność, brak zdecydowanego działania, dziwnie boją się kobiet, wyglądają na stłamszonych i zagubionych. Istnieje w psychologii pojęcie kompleksu Medei,który polega na podświadomej niechęci matki do dzieci, wywodzącej się z chęci zemsty na ich ojcu. Takie matki, szczególnie wyżywają się na chłopcach, dosłownie niszcząc psychicznie ich męskość. U dawnych Słowian, do 7 roku życia chłopiec był
@Vszywka: Coś rzeczywiście w tym jest. I potem wyrastają tacy faceci, pozwalający o wszystkim decydować swojej dziewczynie lub żonie. A jest to pierwszy i najistotniejszy krok do rozpadu związku.
Nie było wtedy wiedzy psychologicznej, ludzie kierowali się w najważniejszych sprawach tradycją. Każdy musiał znać swoje miejsce w grupie. Było to i bardzo mądre, i bardzo piękne( ͡°͜ʖ͡°).
@Vszywka: Co jest mądrego i pięknego w tym, że ludzie nie mieli wiedzy opartej na nauce i badaniach, tylko kierowali się ludową tradycją?
@hasser: są równie konserwatywni jak wykopki "kobieta do kuchni" itp. Strasznie irytująca jest ta postawa u ludzi, że kobiety/mężczyźni nadają się tylko do tego, a do czegoś innego to już nie. Jest to strasznie krzywdzące dla mężczyzn, że dzieci trafiają po rozwodzie do matki. A kobietom daje to piękne narzędzie do szantażu.
Konserwatyści wiedzą, że dziecko potrzebuje do prawidłowego rozwoju ojca i matki.
@Andruszo: To każdy wie nie tylko konserwatyści. Tylko że tutaj rozważamy sytuację kiedy rodzice się rozstają i trzeba dokonać wyboru. Podpowiem ci że prawdziwi konserwatyści uważają że na takie sytuacje nie powinno się pozwalać, że małżeństwo powinno być prawnie nierozerwalne a rozwody nielegalne.
@Faraday: Utarlo sie po prostu ze kobieta to ta "slaba" - trzeba tylko pamietac ze fizycznie, jesli chodzi o walke na polu psychicznym trzeba miec sie na bacznosci bo maja duza przewage bo: wcale facetom nie ustepuja/niedocenia sie ich/ sa bardziej uporczywe i sklonne do aktorzenia w celu zmanipulowania na swoja korzysc. Kazda kobieta potrzebuje lidera, wszystkie tlyko chca go w innym nieco wydaniu ale sprowadza sie na chlopski rozum do
Prawaki nie zwęszyły jeszcze podstępnej zmiany kulturowej. Więcej dzieci wśród ojców - to i większa świadomość że ojciec też może wychować, i może wystarczyć. To tym bardziej dwóch... ( ͡°͜ʖ͡°)
Ostatnio był wywiad, nie pamiętam niestety gdzie, z adwokatem działającym w tym obszarze. Powiedział bardzo ciekawą rzecz, mianowicie większość ojców nie chce opieki nad dzieckiem. Chcą się widywać, ale nie zajmować się. Dlaczego? Bo mają kariery, nie zajmowali się dzieckiem będąc w związku, uważają, że matka zajmie się lepiej. Problemem nie jest orzecznictwo, tylko mały udział ojców w wychowaniu, zacznijmy od tego moi drodzy.
@lemmikki: Nie rozmawiamy tutaj o ojcach nieodpowiedzialnych, ale o takich, którzy dbali i nadal chcą dbać o dzieci, a sytuacja z żoną to utrudnia. A stereotypów ' większość ojców nie chce opieki nad dzieckiem.," proszę nie przytaczać, bo to żałosna manipulacja faktami. A dlaczego matka zajmie się lepiej dzieckiem? Lepiej wypierze i wyprasuje ubranie? Lepiej zrobi śniadanie, obiad, lepiej pościeli łóżeczko? Przecież to absurdalne.
A wiecie, że gdy urodzi się dziecko i rodzice mają różne adresy zameldowania, to aby dziecko zameldować u ojca potrzebna jest zgoda matki? Matka zgody ojca nie potrzebuje.
najlepiej byłoby gdyby sąd rzetelnie rozpatrzył warunki życia zarówno matki jak i ojca, ale również zdanie dziecka i wtedy podejmował decyzję a nie pod naporem jakiś fal czy mody( ͡°ʖ̯͡°)
No i właśnie to nie jest obiektywne bo nie jest tu mowa o rodzinach pełnych, tylko o rozbitych. A adwotak jest w tym gronie najbardziej obiektywny bo nie jest związany ze stronami i nie ma interesu w kryciu żadnej ze stron. Jeśli będę patrzeć tylko na własną rodzinę i znajomych, to dojdę do wniosku, że wszystkie rodziny są ok. Tak nie jest. Poza tym nasz stereotyp matki- strażniczki ogniska domowego to nic
@en8de: Tytuł trochę wprowadza w błąd. Powinno być że "częściej niż obecnie" a teraz wygląda tak jakby po rozwodzie dziecko było częściej u ojca niż u matki.
@Banaszek: Masz rację, ze starszymi dziećmi jest inaczej, sądzę że starsi chłopcy powinni zostawać z ojcami, dziewczynki z matkami. A najlepiej z tym rodzicem który zwiąże się i wejdzie w nowy związek małżeński.
@BlueSpark: Prawo wykopka. Lewackie pomysły są złe jeśli są na moją niekorzyść ale dobre jeśli na moją korzyść. Żądamy parytetów w sądach rodzinnych, które są obecnie zbyt sfeminizowane! Żądamy uznania równych kompetencji do opieki nad dzieckiem przez ojca i matkę! Precz z tradycyjnym modelem rodziny gdzie mężczyzna zarabia a kobieta zajmuje się domem i dziećmi!
@pancelot: Prawda, ale to nie dotyczy tylko rozbitych rodzin. Pamiętam z dzieciństwa, że chłopacy z "babskich" domów tak modelu, a ich rodziny były pełne.
@dramatdramatyczny: jest ważniejszy bo miłość matki ma zawsze, a miłość ojca musi się wykształtować w relacjach z dzieckiem, dlatego ta więź jest taka ważna
Z opieką ojców nad córkami bywa tak, że dopóki córka jest mała, to wszystko w porządku. Gdy już dojrzeje, w niektórych facetach (samotnie wychowujących dzieci) budzi się samiec. I córka wchodzi w piekło, bo ojciec żąda usług seksualnych. To nie wymysł - to z życia wzięte. A rodzina była zwyczajna, tylko matka zmarła, gdy dzieci (syn i córka) mieli 6 i 8 lat). Człowiek jest zwierzęciem nieobliczalnym.
@outsiderka: Ja jeszcze raz podkreślę: "głupia". Napisałaś "bywa".. bywa to wysoka fala na Bałtyku, a to o czym piszesz to przypadek rzadki jak 1 : 1000000. Swoimi słowami jak najbardziej obrażasz, obrażasz miliony ojców którzy wychowują swoje dzieci (synów, córki), kochając je ponad wszystko, oddając dla nich kawał swojego życia i zdrowia.
Ale nie!... Bo jakaś outsiderka miała sąsiada co gwałcił córkę, to znaczy że tak 'bywa'.
Komentarze (112)
najlepsze
Takie cuda zdarzają się tylko w filmach!
A to miło wiedzieć, że do tej pory to nawet nie była opcja.( ͡° ʖ̯ ͡°) Łaskawcy.
U dawnych Słowian, do 7 roku życia chłopiec był
@Vszywka: Co jest mądrego i pięknego w tym, że ludzie nie mieli wiedzy opartej na nauce i badaniach, tylko kierowali się ludową tradycją?
@Andruszo: To każdy wie nie tylko konserwatyści. Tylko że tutaj rozważamy sytuację kiedy rodzice się rozstają i trzeba dokonać wyboru.
Podpowiem ci że prawdziwi konserwatyści uważają że na takie sytuacje nie powinno się pozwalać, że małżeństwo powinno być prawnie nierozerwalne a rozwody nielegalne.
Znam jednego takiego, ktory wszystko robi dla tej jedynej, a ona i tak ma go gdzies. Zdziwi sie, kiedy sie z nia ozeni...
Kazda kobieta potrzebuje lidera, wszystkie tlyko chca go w innym nieco wydaniu ale sprowadza sie na chlopski rozum do
proszę nie przytaczać, bo to żałosna manipulacja faktami. A dlaczego matka zajmie się lepiej dzieckiem? Lepiej wypierze i wyprasuje ubranie? Lepiej zrobi śniadanie, obiad, lepiej pościeli łóżeczko? Przecież to absurdalne.
http://www.rownetraktowanie.gov.pl/interwencje/usc-dyskryminuja-ojcow-i-ich-dzieci
Ojcowie płacą, to matki też powinny.
@michalo94: ale się robi( ͡° ͜ʖ ͡°)
@michalo94: to moi się ustatkowali a dzieci nie chcą i to nawet nie chodzi o względy materialne
Z pewnością występują sytuacje odwrotne, ale nie sądzę żeby były częste.
Masz rację, ze starszymi dziećmi jest inaczej, sądzę że starsi chłopcy powinni zostawać z ojcami, dziewczynki z matkami. A najlepiej z tym rodzicem który zwiąże się i wejdzie w nowy związek małżeński.
Wszelkie inne wypowiedzi są prowokacją albo marnymi wypocinami gimbazy która przecież o "rzyciu" wie wszystko.
Najlepiej duże i ma nie przeszkadzać w wychowaniu.
Dodatkowo miło by było gdyby znikał .
Napisałaś "bywa".. bywa to wysoka fala na Bałtyku, a to o czym piszesz to przypadek rzadki jak 1 : 1000000.
Swoimi słowami jak najbardziej obrażasz, obrażasz miliony ojców którzy wychowują swoje dzieci (synów, córki), kochając je ponad wszystko, oddając dla nich kawał swojego życia i zdrowia.
Ale nie!... Bo jakaś outsiderka miała sąsiada co gwałcił córkę, to znaczy że tak 'bywa'.
Mam nadzieję że teraz