Rząd chce ocenzurować internet - w Polsce jak w Chinach
"ma powstać cała lista domen, które dostawcy będą musieli blokować. Mowa już nie tylko o e-hazardzie, ale o pedofilii czy spamie (...) Konkretne adresy będzie wskazywać sam UKE, ale także policja, służby specjalne czy urzędnicy Ministerstwa Finansów"
![Alex](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Alex_PwGVdG3xHr,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 135
Komentarze (135)
najlepsze
Dla większości z Nas to by był koniec internetu...
Zresztą, gdyby nie Wykop, to nie wiedziałbym o tej cenzurze. Bo niby skąd?
Krew zalewa jak tak się czyta o pomysłach naszego rządu :/
znajdzie sie ktos/jakas grupa chetnych do sledzenia tych wszystkich wiadomosci i tego kto nad jaka ustawa pracuje i kto co popral w glosowaniu w sejmie?
chcę widzieć ich z imienia i nazwiska, dodatkowo może zostać obok nich wklejone zdjęcie...
wykop wpływał na wiele spraw, więc może pora aby stał się ostoją wolnego internetu... gdzie posłowie zaczynają mieszać, tam zawszę coś sp#%$$$!ą...
bezrobocie, inflacja, podatki, służba zdrowia, zus... a oni k$$!a się za internet wzięli jakby to był największy
A gdzie wolność obywateli?
Ale, że to "dziennik" to myślę, że nie ma co się ekscytować.
Poza tym na zdjęciu
- Lista blokowanych domen ustalana przez rząd i tajna.
- Obecność na liście stron nie mających nic wspólnego z pornografią, itp.
- Podawanie do wiadomości listy zablokowanych domen - nielegalne.
Oczywiście wszystko by chronić dzieci/walczyć z terroryzmem.
Może to ciebie zdziwi, ale z tego co pamiętam tzw twarda pornografia jest w Australii zakazana- nie pytaj co to znaczy twarde porno... i bynajmniej nie chodzi o niepełnoletnie osóbki :-> Walka z twardą pornografią w internecie była głównym argumentem za postawieniem tej zapory informacji w Australii. Oczywiście do tego dodali pierdoły typu pedofilia, propagowanie anoreksji, eutanazji, narkotyków, terroryzmu, myślenia ble ble ble... i masz opinię większości w kieszeni.
Czy pornografia w Australii jest zakazana?
A tak się śmialiście z Chin..
Oni przynajmniej nie okłamują nikogo, że ich naród żyje w "demokracji" :)