13 potraw indyjskiej kuchni ulicznej, jakich nie zjesz w Polsce
Jeśli myślicie, że w Indiach jada się tylko wegetariańskie warzywne curry z ryżem, ewentualnie placuszkami ciapati, to jesteście w dużym błędzie, bo indyjska kuchnia jest ma w sobie wiele różnych zakamarków, w które… czasami lepiej nie zaglądać.
goferek z- #
- #
- #
- #
- #
- 63
- Odpowiedz
Komentarze (63)
najlepsze
Jeśli myślicie, że w Warszawie jada się tylko kebaby na cienkim, ewentualnie grubym placku, to jesteście w dużym błędzie, bo stołeczna kuchnia jest ma w sobie wiele różnych zakamarków, w które… czasami lepiej nie zaglądać.
spidersweb w pigułce. nie wiem o czym piszę, ale sprawię żeby brzmiało mądrze
śpieszę zatem wyjaśnić, że zarówno skrobia jak i cukier to węglowodany, dlatego zdanie jest o maśle maślanym, pozdrawiam
A co do porcji, to obiady są bardzo duże jak napisałem we wpisie, ale nie spotkałem się ze śniadaniem do którego mogłem brać ciągłe dokładki, bo trzeba płacić jak za drugą porcję.
Komentarz usunięty przez moderatora
W Indiach też bym tego nie jadł. Najlepiej nie jeść rzeczy, które walają się całymi dniami po ulicach.
@antlantic: z produktów walających się całymi dniami na świeżym powietrzu (czyt. ruchu ulicznym) w miejscach gdzie upierają się, że srajtaśma i kibel są całkowicie zbędnymi wymysłami, skoro prawie każdy ma lewą rękę i przy odrobinie wprawy prawie za każdym razem trafi do dziury w ziemi. Nie wspominając już o krowich plackach na każdym kroku.
Mają też świętą rzekę,
@antlantic: Z tym się nie zgodzę. Trzeba patrzeć na każdy problem z innej perspektywy. My też jemy całe kilogramy dodatków do żywności, konserwantów, antybiotyków i można powiedzieć, że żyjemy. Tylko co wychodzi po kilku latach
Czasem kupuję, są Made in India :-)