AMA - Byłem w Peru na ceremonii Ayahuasci + zwiedziłem Macchu Picchu
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_VfJvahMtEGDi3tws92tWR4VrczjAqHy4,w300h194.jpg)
Spędziłem w Peru prawie dziewięć dni i wziąłem udział w ceremoniach Ayahuasci prowadzonych przez szamanów w ośrodku tradycyjnej medycyny inkaskiej. Do tego zwiedziłem Macchu Picchu i ogólnie odbyłem najwspanialszą podróż swojego życia. Zapraszam do zadawania pytań.
- #
- #
- #
- #
- #
- 309
Komentarze (282)
najlepsze
2.Miales jakies wizje ktorymi mozesz sie podzielic?
3. Jak yglada przygotiwanie do ceremonii.
Komentarz usunięty przez moderatora
1. Jestem mocno sceptycznie nastawiony co do tych wszystkich znaczących przemian pod wpływem psychodelików. Mam paru znajomych, którzy rzekomo podczas tripów na LSD lub dużej dawce grzybków mieli to znaleźć odpowiedzi na swoje egzystencjalne pytania, zmienić się w ogóle. Nikt jednak nie umiał mi precyzyjniej odpowiedzieć co się miało zmienić i czym się to objawia, a różnicy w ich zachowaniu i życiu nie widziałem. Mówili, że "tego się nie da po
2. Jestem buddystą i ayahuasca mnie utwierdziła w tym, że wybrałem właściwą ścieżkę.
3. Ścieżkę rozwoju w której rezultat zależy od moich sił, doskonalszy ideał miłości i najpiękniejszy wzór ludzkiej postawy jaki kiedykolwiek poznałem. Wiele narzędzi i źródeł mądrości do pracy nad sobą.
4. Każdy z
2. Rzygałeś? ;)
3. Doświadczyłeś rozpadu ego? Podobało się?
4. Na ile w tej skali 1-5 ocenisz intensywność tripa? Była 5 czy raczej 4?
5. Czy Aya ci powiedziała, kto wygra ligę mistrzów i dlaczego będzie to Real?
2. Tak, trudno mi sobie wyobrazić żeby nie rzygać. Przy pierwszej ceremonii dwa razy, przy drugiej i trzeciej raz. Niektórzy rzygali po siedem razy nawet, widać to jest kwestia indywidualna. Za pierwszym razem było najgorzej, to było chyba najbardziej traumatyczne rzyganie w moim życiu.
3. Nie doświadczyłem rozpadu ego, moje doświadczenia były, można by powiedzieć, bardzo intelektualne i treściwe.
4. Przy pierwszej 1, przy drugiej 0, przy trzeciej
@Tarrant: Wiesz, wszystko co widzisz można sobie podważyć. Podejrzewam że gdybym zobaczył coś, o czym nie mam pojęcia to by wizja była dla mnie po prostu niezrozumiała i nic bym z tego nie wyniósł. To, co zobaczyłem miało dla mnie ogromne znaczenie i było to ciąg myśli na który normalnie bym chyba
Pierwszy dzień w Cusco właściwie przespałem, ze względu na jet
Takie czapeczki dają wszystkim czy tylko Donek dostał?
1. W jakiej branży pracujesz?
2. Jesteś pracownikiem czy pracodawcą?
3. Skąd zainteresowanie religiami wschodu i rozwojem duchowym?
4. Interesowałeś się kiedyś parapsychologią?
5. Jak na Twoje zainteresowania reagują znajomi i rodzina?
2. Pracownikiem
3. W sumie zacząłem się interesować duchowością wschodu w liceum jak usłyszałem dead can dance. Czytałem też sporo fantasy które czerpie z różnych kultur. Sama moja konwersja z katolicyzmu na buddyzm to już dłuższa historia.
4. Jeśli chodzi o magię, ezoterykę, OOBE itp. to nie.
5. Rodzina umierała ze strachu że mnie diabeł opęta, bo jest bardzo katolicka ;) Przyjaciele zareagowali pozytywnie.
2. Czy zmienił się Twój stosunek do ludzi? Jeśli tak, to w jaki sposób.
Czy sadzisz, ze rytual mogl miec wplyw na Twoja sprawnosc intelektualna? W czym piszesz? Jaki staz w branzy? Jak przebiegala sciezka Twojej kariery? Jak do tej wypawy odnisola sie Twoja dziewczyna/mama?
Na drugiej ceremonii miał doświadczenie śmierci i miłość do dziewczyny było tym, co sprawiło że się nie poddał.
Ogólnie zasada jaką zaobserwowałem, że osoby z najbardziej rozwiniętym życiem duchowym miały najbardziej owocne i znaczące wizje.
1.Czy miałeś indywidualnego przewodnika duchowego czy może na całą grupę przypadał jeden?
2. Dlaczego się na to zdecydowałeś?
3. Czy używaliście ,,wspomagaczy,, dla wizji i doznań?
2. Trochę z ciekawości