Wyobraź sobie, że wstajesz rano, wychodzisz na parking, a obok twojego miejsca parkingowego namalowane są pasy. Pasy, których wieczorem nie było. A za wycieraczką mandat.
Śmiech przez łzy. A takiej sąsiadce to bym okna dechami pozabijał. Nie lubię jak ktoś blokuje chodnik czy ścieżkę rowerową, ale tutaj ewidentnie przesadziła.
- Wczoraj parkowałem tutaj, tych pasów jeszcze nie było.
- A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wy byście staruszce drogę zastawili, tak? A to być może wasza matka!
Typowy przykład "logiki zawodnej". Bo to nie ma żadnej różnicy między "jadę, widzę pasy, nie reaguję" a "parkuję samochód, malują pasy, wlepiają mi mandat gdy śpię". Np genialne. Mogliby chodzić po mieście z przenośnym zakazem zatrzymywania i kasować całe ulice na tej zasadzie. Na mój gust działalność czysto bezprawna i facet w sądzie bezproblemowo by się obronił. Gdy parkował taki czyn był w tym miejscu był dozwolony.
Rozmawiałem wczoraj z wujkiem ze wsi. Mówił że parę dni temu przed furtką przejeżdżał sąsiad (starszy Pan na starym rowerze, wiejską droga po której bardzo rzadko jeżdżą samochody) i zatrzymała go policja. Wujek podszedł zapytać co się dzieje. Okazuje się że facet jechał bez dzwonka, co będzie go kosztowało 50 pln. Komentarz policjanta "trzeba było sobie kupić dzwonek". Wujek mu mówi "Panie, przecież ten człowiek nie ma na chleb, a wy chcecie
Zaparkowałem samochód na parkingu gdzie musisz bilecik wsadzić za szybę, żeby był widoczny. Chciałem kupić specjalny na noc, ale się nie dało. Zadzwoniłem do firmy od automatów i mi powiedzieli, że automaty są jeszcze źle ustawione i najlepiej kupić bilecik na 24h (na noc 2 euro, a na 24h 3.5) - tak też zrobiłem, a kiedy następnego dnia zszedłem do auta auto było zablokowane. Szybki telefon
Historia jak z filmu Barei, ale to standard w straży miejskiej. Miasto płaci za tych "intelektualistów" 2 razy tyle co za policjantów, a jedyne co potrafią to wsadzać mandaty za wycieraczki, a jak robi się zadyma to udają że nie widzą i w szybkim tempie się oddalają. Na moim osiedlu raz się nie zdążyli oddalić i musieli oddać "fanty" - 2 pałki i czapki w ręce młodzieży gimnazjalnej. Te same pieniądze wydane
A mnie zastanawia inna sprawa - blokady kół montowane przez straż miejską gdy zaparkujesz na zakazie. Jakim cudem takie działanie jest zgodne z prawem? Płać albo ci odholujemy samochód.
Powinno być to rozwiązane inaczej, mandat za szybę i zdjęcie wykonane przez strażnika - tak robią pracownicy płatnych stref parkowania gdy nie zapłacisz za postój.
Jarasmen: i dlatego to powinno być niezgodne z prawem. Wyobraź sobie, że pijesz piwo w parku, przychodzi policja, przypina Cię do ławki kajdankami i żąda zapłaty mandatu - dużo ludzi zwleka z zapłatą, a złamałeś prawo to cierp...
Wiem, wiem - wyolbrzymiony przykład, ale wiesz o co mi chodzi...
Co do zdjęć to tak robią pracownicy płatnych stref parkowania z mieście. Nie masz "biletu" potwierdzającego uiszczenie opłaty w parkomacie to pracownik wypisuje
Ale po co im zdjęcie? Blokadę masz zakładaną jako formę kary - na zasadzie "chciałeś tam stać to teraz stój cholero" - oraz jako środek zmuszający do zapłaty mandatu - często wielu ludzi nie płaci i całe lata ich trzeba upominać, a tak problem z głowy. Nie wiem skąd żeś w ogóle te zdjęcia wytrzasnął, nigdy o czymś takim nie słyszałem.
Komentarze (47)
najlepsze
- A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wy byście staruszce drogę zastawili, tak? A to być może wasza matka!
Zaparkowałem samochód na parkingu gdzie musisz bilecik wsadzić za szybę, żeby był widoczny. Chciałem kupić specjalny na noc, ale się nie dało. Zadzwoniłem do firmy od automatów i mi powiedzieli, że automaty są jeszcze źle ustawione i najlepiej kupić bilecik na 24h (na noc 2 euro, a na 24h 3.5) - tak też zrobiłem, a kiedy następnego dnia zszedłem do auta auto było zablokowane. Szybki telefon
Powinno być to rozwiązane inaczej, mandat za szybę i zdjęcie wykonane przez strażnika - tak robią pracownicy płatnych stref parkowania gdy nie zapłacisz za postój.
A tak to jak jesteś bez grosza to masz problem.
Powiecie pewnie nie trzeba parkować na zakazie, a
Wiem, wiem - wyolbrzymiony przykład, ale wiesz o co mi chodzi...
Co do zdjęć to tak robią pracownicy płatnych stref parkowania z mieście. Nie masz "biletu" potwierdzającego uiszczenie opłaty w parkomacie to pracownik wypisuje
http://www.youtube.com/watch?v=jVjmtL6nYj8