Pracowanie za niska pensje, wykazujac sie przed pracodawca doswiadczeniem i kwalifikacjami tylko dla obietnicy podwyzki w przyszlosci mija sie z celem. Trzeba sie liczyc, ze ekperci sa w cenie, ale moze znajdzie sie takiego ktorego sytuacja przycisnie lub sie nie ceni, i wlasnie takiego jelenia tutaj szukali.
Takie sytuacje sa na porzadku dziennym. W warszawie jest pelno obozow pracy do ktorych mozesz wstapic za 3 tys netto. Ogloszenia wisza po kilka miesiecy,
Pytanie tylko ilu z nich faktycznie gdzieś pracuje, a jeśli już to za ile. Bo jakoś mam wrażenie że większość tych "2,5k to grosze" pewnie teraz się zastanawia od kogo jutro odpisać zadanie domowe na przerwie...
o to to to. dokladnie to samo pomyslalem, kol;es zna przypadek jednego miejsca w jednej firmie na ktore nie mogli znalezc odpowiedniego kandydata i wyciaga z tego wnosek ze pracy jest mnostwo.
nie znam sie na programowaniu ani branzy IT nie wiem czy tej pracy jest mnostwo czy wrecz odwrotnie ale naprawde nie rozumiem czemu na glownej znalazlo sie cos co powinno byc conajwyzej zaminusowanym komentarzem
Bo ma chwytliwy tytuł. No i ludzie widzą ripostę więc cieszą się , że będzie "beef" (sorry za anglicyzm - w zasadzie brak polskiego odpowiednika w tym znaczeniiu słowa).
chodzilo mi raczej o stosowanie polskich okreslen gdy nie jest to potrzebne, nie podwazam wyzszosci angielskiej wiki nad polska.
A tak swoja droga to nie sadzisz ze akurat w tym miejscu bardziej zasadne jest zamieszczenie 15 linijek niz 1,5 strony ktorej i tak nikt nie przeczyta?:)
Code monkey to code monkey. Jest masa pracy dla programistów, szczególnie dużo tzw. "pierwszej pracy" czyli konkretne oferty dla studentów (3-4k) ale z wymaganiami. Trzeba po prostu coś umieć i dowieść tego na rozmowie rekrutacyjnej.
Jeżeli ktoś nie umie rozwiązać problemu schedulingu z priorytetami albo plecaka to powinien się podszkolić, bo to naprawdę nie są trudne rzeczy.
Problemy tego typu pojawiają się nie tylko podczas rozmów na stanowisko programisty. Byłem świadkiem rozmowy
Jasne, bo w codziennej pracy programista wykorzystuje algorytmy :)
DeMorgan moze sie przydaje przy jakichs prostych rzeczach, ale skomplikowana logika w kodzie to "zly zapach" ("Refactoring" M.Fowler) i lepiej refaktoryzowac do wzorca ktory uczyni program duzo bardziej czytelnym i latwiejszym w rozbudowie.
Jeśli chodzi o takie przypadki "chamskiej" algorytmiki, jak ten ciągle powtarzany przeze mnie "plecak", to moim zdaniem nie ma sensu ubierać tego w jakąś ładną, czytelną obiektówkę - przerost formy. Lepiej pierdzielnąć komentarz, że stosujemy taki a taki algorytm i jeśli komuś będzie zależało, to poczyta o nim w necie.
Zwłaszcza, że rozbijanie takich algorytmów na osobne metody, itp. może się skończyć jeszcze większym zagmatwaniem, gdy coś, co mogło się zawrzeć w
Dla mnie niesamowite jest to że i tak płace w branży informatycznej są niesłychanie niższe od tych za granicą. Podejrzewam że dobrzy programiści, niestety wyjeżdżają za granicę. Spoko można zrobić dobry skrypt w php, ale CI którzy to potrafią wolą sprzedać go za 500 funtów niż 500 złotych, pomijając wiernych patriotów, pozostają pracodawcom jeszcze poczciwi idioci. Logiczne i przykre.
Duza przesada i mity, w PL mialem 5k brutto w maly miescie, w UK zyjac na troche wyzszym poziomie niz w PL wysylam co miesiac do Polski 2.5k PLN. Programuje PHP + MySQL
@jeanpaul: Też nie przesadzaj, bo niezaprzeczalnym faktem jest, że stosunek wysokości zarobków do cen towarów jest korzystniejszy na zachodzie niż u nas, zwłaszcza jeśli chodzi o branżę informatyczną. Oczywiście mitem jest, że są tam tylko kokosy, lecz takim samym jak mit o tym, że absolutnie wszystko jest potwornie drogie.
No właśnie. Pracy jest w trzy dupy. Trzeba tylko mieć jakieś umiejętności, a nie. Na forum.php.pl jest dużo ofert dla programistów, a i małych zleceń na godzinkę dwie. Można sobie nieźle na tym dorobić. Czasami znajdziesz zleceniodawcy który stale będzie dostarczał Ci zlecenia, bo wie czego się może po tobie spodziewać.
Więc ludzie nie płaczcie, że nie ma pracy. Jak to mówił Kiepski: "Dla ludzi z moim wykształceniem nie ma pracy". Widocznie
Dokładnie o tym pisałem w poprzednim wykopie. Pseudo informatyków jest sporo i dla prawdziwego praca za nie najgorszą stawkę na pewno się znajdzie. Dlatego jeżeli ktoś chce iść na informatykę, ale tylko dlatego, że wydaje mu się, że to prosty kierunek, luźny zawód i są dobre zarobki to niech sobie lepiej odpuści.
Autor artykułu nie zauważył pewnego faktu. Firma, w której pracuje szuka zwykłego studenta lub początkującego programisty. Żaden programista z większym doświadczeniem nie zartudni sie przy klepaniu cms w PHP. Taka praca jest popostu mało ciekawa i nie rozwijająca. Ludzie z doświadczeniem szukają wyzwań, pracy ciekawej i dobrze płatnej.
Osoba, która zna wzorce projektowe, pracowała przy dużych projektach i potrafi szybko, logicznie myśleć i rozwiązywać problemy nie jest taką pracą zainteresowana.
Podobnie jest w mojej branży (automatyka), po 4 roku studiów znalazłem pracę na wakacje bez problemu, moze kasa nie była duża, ale cieszyłem się, bo firma dobra, warunki dobre, samochód był, komputer był, czego chcieć więcej. Oczywiście miałem zero doświadczenia, ale dokształcałem się na własną rękę. Problem jest taki, że uczelnie wypuszczają ludzi, którzy nie mają pojęcia o kierunku który kończą, bo jak inaczej nazwać brak umiejętności czytania schematu elektrycznego albo schematu
Hehe po pierwsze to wynika, że trzeba było już troche jednak umieć. Po drugie 2500 to ja zarabiałem podając piwo w knajpie. I praca była lekka, przyjemna, dużo ciekawych znajomych, imprezy po godzinach.
A wytężanie mózgu przed kompem - sory wyżej sie cenie niż 2500
2500 buahaha a jako malarz przez wakacje zarabialem 2200zł :/. Programista powinien zarobic minimum 3 klocki.
Moj ojciec ma skonczone technikum a zarabia 4tys zł w firmie produkującej plastikowe okna i profile pcv. Lepiej jechac za granice tyrac niz tu j$%ac za grosze. Pewnie pracodawca zgarnia niezły szmal na takim frajerze co j$%ie za 2500
wiesz, ostatnio malowałem pokój i nie wyobrażam sobie pracować tak codziennie za np. 2k :P
A na poważnie - programiści - owszem, powinni zarabiać i zarabiają. Ale programiści, nie klepacze kodu, nie dzieci znające PHP od 2 miesięcy - a miałem z takimi sporo do czynienia - wszyscy po paru dniach rezygnowali jak się okazało, że nie potrafią wykazać minimum inicjatywy, przeczytać kodu, zrozumieć, postarać się.
Denerwuja mnie te wszystkei komentarze licealistow ktorzy nawet nie maja pojecia o czym jest mowa. Jesli chcecie zarabiac 1500 na miesiac to przegladajcie raczej te kolorowe zdjecia z Rosji. Programowanie to nie wklepywanie poznanych na pamiec komend. Tutaj potrzeba duzo duzo wiecej pracy. Uwierzcie mi ze wystarczy czasem zaplacic 500 zl wiecej programiscie a zlecenie zwroci sie 10 krotnie. Skrypciarz a programista/developer to jak kierownik magazynu a prezes duzej spolki.
Tamten wykop od razu wydawał mi się wylewaniem żali kiepskiego informatyka. Kiepskiego, a w zasadzie bez konkretnej specjalności. Nie muszę szukać po gumtree itp., wchodzę na forum.php.pl i dwa działy: 'praca oferowana' i 'poszukuję' tętnią życiem. Co dzień nowe zgłoszenia. Dla ludzi po studiach, z potencjalnymi zarobkami 5000+, dla gości z technikum którzy chcą sobie dorobić na raz. Wystarczy chcieć...
Jak ma się dobrego skilla to faktycznie nie jest ciężko dostać pracę, ale ja np. nie chciałem pracować w jakiejś wielkiej korporacji. Niedawno byłem na Codete CON w Krakowie (teraz w maju jest druga edycja) i dzięki temu odkryłem swoje "miejsce w Krakowie" :) Polecam tak szukać pracy, a nie po prostu wysyłać CV. Nie dość, że fajne tematy są poruszane na takich eventach, to jeszcze można porozmawiać z ludźmi pracującymi w
Kurrr... Wiecie co mnie boli? Ze slysze tutaj wypowiedzi wielu informatykow, wnioskuje wiec, że mamy ich w Polsce wielu i sa bardzo dobrzy. To kurrr... dlaczego nadal w Polsce buduje sie tylko fabryki a nie firmy ktore wymyslaja najnowsze technologie? Zabrzmi to banalnie, ale przeciez na prawde posiadamy potencjal :/
Uważasz, że dobry soft wychodzi tylko od googli i opery? nie słyszałeś o małych firemkach robiących wielkie rzeczy? np. Things na maca (chodź nie lubię maców)?
Komentarze (152)
najlepsze
Takie sytuacje sa na porzadku dziennym. W warszawie jest pelno obozow pracy do ktorych mozesz wstapic za 3 tys netto. Ogloszenia wisza po kilka miesiecy,
znam 17-latka z technikum, który 'dorabia sobie' tnąc layouty na umowę o dzieło, 18 zł netto za godzinę ;)
Pracy jest mnóstwo, tylko żeby się chciało...
Pracy jest mnóstwo bo po jakimś czasie jedna osoba się zwolniła i potrzebowali na jej miejsce nowej! MNÓSTW k$$%A PRACY OCENIAJĄC PO JEDNYM MIEJSCU!
Praca dla umiejętnych ludzi zawsze się znajdzie ale dziwię się, że to "coś" wyszło z wykopaliska.
nie znam sie na programowaniu ani branzy IT nie wiem czy tej pracy jest mnostwo czy wrecz odwrotnie ale naprawde nie rozumiem czemu na glownej znalazlo sie cos co powinno byc conajwyzej zaminusowanym komentarzem
http://en.wikipedia.org/wiki/Freelancing
A tak swoja droga to nie sadzisz ze akurat w tym miejscu bardziej zasadne jest zamieszczenie 15 linijek niz 1,5 strony ktorej i tak nikt nie przeczyta?:)
Jeżeli ktoś nie umie rozwiązać problemu schedulingu z priorytetami albo plecaka to powinien się podszkolić, bo to naprawdę nie są trudne rzeczy.
Problemy tego typu pojawiają się nie tylko podczas rozmów na stanowisko programisty. Byłem świadkiem rozmowy
DeMorgan moze sie przydaje przy jakichs prostych rzeczach, ale skomplikowana logika w kodzie to "zly zapach" ("Refactoring" M.Fowler) i lepiej refaktoryzowac do wzorca ktory uczyni program duzo bardziej czytelnym i latwiejszym w rozbudowie.
Zwłaszcza, że rozbijanie takich algorytmów na osobne metody, itp. może się skończyć jeszcze większym zagmatwaniem, gdy coś, co mogło się zawrzeć w
Więc ludzie nie płaczcie, że nie ma pracy. Jak to mówił Kiepski: "Dla ludzi z moim wykształceniem nie ma pracy". Widocznie
Osoba, która zna wzorce projektowe, pracowała przy dużych projektach i potrafi szybko, logicznie myśleć i rozwiązywać problemy nie jest taką pracą zainteresowana.
No chyba,
A wytężanie mózgu przed kompem - sory wyżej sie cenie niż 2500
Moj ojciec ma skonczone technikum a zarabia 4tys zł w firmie produkującej plastikowe okna i profile pcv. Lepiej jechac za granice tyrac niz tu j$%ac za grosze. Pewnie pracodawca zgarnia niezły szmal na takim frajerze co j$%ie za 2500
Na umowę o pracę, z zusem, srusem i ubezpieczeniem?
Moj ojciec ma skonczone technikum a zarabia 4tys zł w firmie produkującej plastikowe okna i profile pcv.
I napewno od pierwszego dnia w tej firmie kosił 4000zł. Trzeba trochę popracować to i kasa przyjdzie.
A na poważnie - programiści - owszem, powinni zarabiać i zarabiają. Ale programiści, nie klepacze kodu, nie dzieci znające PHP od 2 miesięcy - a miałem z takimi sporo do czynienia - wszyscy po paru dniach rezygnowali jak się okazało, że nie potrafią wykazać minimum inicjatywy, przeczytać kodu, zrozumieć, postarać się.
Z drugiej strony troche przez wakacje
Tamten wykop był o szukaniu pracy dla informatyka a nie programisty
Informatyk to taki gosc co potrafi powiedziec kropka w kropke
Baza wirusow zostala zaktualizowana
Już nawet nie mówię o ludziach którzy coś potrafią...
Jaka firma tacy specjaliści przychodzą na rozmowy kwalifikacyjne.
A tak szczerze to dobrego pracownika nie znajdziesz w ciągu kilku godzin. Trzeba też się troszkę postarać a nie gumtree i z głowy.
Impreza zaczyna sie, gdy do gry wchodzi projektowanie skalowalnych, wydajnych aplikacji. Gdzie projekt powstaje na bazie frameworka jak ZF.
Pisanie skryptow/rozbudowa cmsow/... nie jest tozsame z tworzeniem aplikacji webowych.
I tutaj zgodze sie, ze dla kogos kto ma po prostu tluc kod cmsa 2500pln netto to uczciwy
Komentarz usunięty przez moderatora
"MVC kojarzy Ci się tylko z WTF. "