Rosja i Kazachstan idą na wojnę handlową.
W ostatnich dniach okazało się, że kazachstańskim urzędnikom nie smakują rosyjskie: mleko, sery, masło i mięso. Moskwa nie pozostała dłużna i wysłała na front swoje służby sanitarne, które już znalazły różnego rodzaju naruszenia norm w sprowadzanych z Kazachstanu: nabiale, warzywach i owocach.
reflex1 z- #
- #
- #
- 31
Komentarze (31)
najlepsze
Natomiast przyczyna tego jest bardzo prosta- jest to reakcja za to jakie miejsce mieli
Komentarz usunięty przez moderatora
@Nero12: Sam pewnie nie wiesz do końca, a się wymądrzasz. I tak, ja też nie wiedziałem i się wymądrzałem:
http://demagog.org.pl/politycy/tomasz-sommer/
Ponadto im więcej powiązań handlowych ze światem, tym ewentualna reakcja ataku na
A kiedykolwiek były? To nie Kazachstan jest producentem żywności na rynek rosyjski?