Solar Bike nie jest pierwszym rowerem posiadającym baterię, która ma zasilać mechanizm pomagający nam jechać w najbardziej wymagających sytuacjach. Jest on jednak dość wyjątkowy pod innym względem – źródła zasilania.

[dran2]

Ciekawe jak to się na wietrze zachowa.

[lukszyk]

@dran2: Będzie się jechało jak byś wypił litra :)

[RolnikSamWdolinie]

Głupota. Sprawność paneli pod względem zysku z energii rozproszonej jest niemal znikoma więc ta fotowoltaika w kołach to zbędny drogi bajer.

[hrumque]

@RolnikSamWdolinie: nie licząc tego, że ogniwa delikatne, połączenia elektryczne do kryształu ogniwa - bardzo delikatne, a w kole nieamortyzowanym (bo te trochę gumy to jest nic) to nie ma prawa długo działać.
W dodatku całkowicie pionowo ustawione panele - będą miały bezsensowny kąt padania światła, więcej odbiją niż energii pochłoną.
I drugi komplet paneli po drugiej stronie roweru - będzie zawsze bezużytecznym balastem.

[m_i_n]

@RolnikSamWdolinie: @hrumque: To samo pomyślałem, drogi bajer o minimalnym wpływie. To już chyba lepiej było by pokusić się o odzysk energii hamowania.

[p.....e]

Aż dziwne, ze nie startuje na kickstarter. Patrząc jakie bzdury tam były dotowane, ten na pewno by łyknął dużą sumę, bo pomysł nie głupi, tylko jedynie już każdy na niego wpadł wcześniej. Ale i takie tam są.

[arrent]

13 wykopków i na głównej, łapówkarze jedne ( ͡º ͜ʖ͡º)

[gp1600]

@arrent: Trzeba się było uczyć ( ͡º ͜ʖ͡º)

[arrent]

@gp1600: prawdziwy punkt do naśladowania ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[sargento]

Nie źródła zasilania tylko umiejscowienie odbiorników oraz nie w obręczach, tylko w kołach.

[r.....K]

Swietny pomysl na sloneczne prerie arizony lub maly wypadzik w poludnie do Los Angeles

[n.....u]

Dawno takiego badziewia nie widziałem