Jedź do Chin Polaku. Chiny to cud gospodarczy takim jakim były USA w XX w.
Jedź do Chin Polaku. Chiny to cud gospodarczy takim jakim były USA w XX w. Chiny od A do Z. - chinolista.pl http://www.pb.pl/3995175,59211,chinczycy-przejmuj...
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 333
- Odpowiedz
Komentarze (333)
najlepsze
Chiny maja swoje plusy, ale kazdy kto mial okazje wpierw mieszkac w Chinach, a potem w HK albo na Tajwanie, nie wrocilby do panstwa srodka za zadne skarby. Przepasc cywilizacyjna jest ogromna.
Sa tam pieniadze, mozna zarobic, ale glownie dla specjalistow, programistow, inzynierow, ktorzy moga dostac bardzo dobra prace wszedzie na swiecie.
Jezeli ktos zna tylko chinski, nie poparty zadnymi konkretnymi umiejetnosciami/wyksztalceniem, lub ma w planach zostac nauczycielem angielskiego, to niech na jakas niebywala kariere niech nie liczy.
A co do tego, że gdyby nie Chiny to w Polsce nikt by nadal nie miał komputerów to odpowiem tyle, że obniżając u siebie koszty pracy do minimum zaorali doszczętnie produkcję elektroniki w innych częściach świata niż Azja - teraz się po prostu nie opłaca, ale kiedyś elektronikę produkowało się także na Zachodzie, w tym w Polsce - były polskie komputery, oczywiście nie na masową skalę ale to że się udało Chińczykom to po prostu skutek globalizacji i tego, że jak gdzieś na świecie produkcja czegoś kosztuje 0,75$/szt. a w innym 0,81$, to przy braniu miliona sztuk i kontenera, którego transport kosztuje 1000$ i jednostkowy koszt transportu spada poniżej 0,01$ za sztukę i nadal Chińczyk będzie znacznie bardziej konkurencyjny. (ciekawie wspomniano temat w filmie "Szefowie wrogowie 2").
Jak Chińczyki są takie mądre i uważają, że USA to teraz shit, a ich gospodarka napędza cały świat i to jest główny czynnik świadczący o potędze i rozwinięciu państwa, to niech sobie popatrzą na zaawansowanie techniczne swojej armii i innych np. Indii, Rosji, Japonii czy USA - nawet nie chodzi o podejście fiskalne - bo nie zawsze droższe = skuteczniejsze, lepsze itp., ale o możliwości - nadal są w ogonie i w przypadku większego konfliktu dysponują technologicznie ułomnym sprzętem, a ostatnie mariaże z lotniskowcami od ruskich tylko to udowadniają:
http://www.defence24.pl/news_chiny-buduja-atomowy-lotniskowiec
1) może i średnia wieku aut w Pekinie to 5 lat, ale są to głównie kopie/podróby jakichś staroci, a poza tym smog ich truje non stop:
http://www.zlomnik.pl/index.php/2012/05/15/supermegamiks-chinski/
2) oficjalny obecny arsenał atomowy Chin to 250 głowic - za mało do wygrania III wojny światowej:
http://www.sipri.org/research/armaments/nuclear-forces/nuclear_forces_development_default
Liczba głowic, będących w
Chiny to zbyt ogromne państwo na tak jednoznaczne i definitywne tezy.
Strasznie się to oglądało. Nawet nie o to chodzi, że gość jest bardzo irytujący, ale śmiem wątpić w te dane.
Mogę też odpowiedzieć co by było gdyby elektronika nie była produkowana w Chinach - byłaby produkowana w Europie Wschodniej i Japonii.
Oczywiście Chiny to olbrzymi potencjał
@Kismeth: No to w takim razie skąd biorą połowę rocznej pensji na herbatę?
- weźmy coś co jest dobre i się sprzedaje (Kolonko)
- skopiujmy co się da
- oszczędźmy na jakości/detalach (czołówka, banery, grafika)
- wrzućmy na chłonny rynek (wykop)
- ???
- profit!
Jak sam mówi Chiny to ogromy kraj i znając życie, ten gość był tylko i wyłącznie w cywilizowanej części państwa środka. Wystarczy odjechać kawałek od wielkich metropolii i pojechać na wieś, gdzie ludziom nie żyje się już