Jesteśmy trzecim światem pod względem opieki zdrowotnej! W żadnym kraju nie ma takiej patologii na rynku leków. Problemów w środowisku farmaceutycznym jest bardzo dużo. Wszystko jest robione jak najniższym kosztem. Po najmniejszej linii oporu. Dopchane kolanem tak żeby "jakoś działało". Nikt tego nie widzi ale prędzej czy później przyniesie to bardzo niemiłe konsekwencje. Z tych bardziej "nośnych" tematów:
(1) Odwrócony łańcuch dystrybucji leków. Co ciągnie za sobą niedostępność w aptekach leków ratujących
@Ripper: (3) Ustawa refundacyjna, przez którą wyparowało z rynku kilka mld złotych i była powodem upadku wielu aptek prywatnych. A obecnie jest powodem przypadków sprzedawania leków refundowanych poniżej kosztów.
Wszystko idzie teraz w szpitale :] i nie wyparowało, a zostało przejedzone. Aha i jest pierwsze w historii przekroczenie budżetu na programy zdrowotne ^^.
@Cheater: To jest ten wolny rynek w końcu, czy go nie ma sprzedaży leków :) ?
Polaków stać na wiele nowoczesnych terapii - cały ten artykuł jest na ten temat, że nie są dostępne nie przez to, że ktoś nie ma kasy, a przez to, że Niemcy wykupują cały zapas po polskich cenach urzędowych :)
Żeby nie było tak jak jestem za wolnością gospodarczą etc. tak nie w każdym przypadku te
Największy problem z dostępnością leków powstał przez #!$%@? recepty, które marnują czas pacjentów i lekarzy. Przy dwóch przewlekłych, nieuleczalnych chorobach, otrzymam zapas leków maksymalnie na 2 miesiące, po czym muszę się zarejestrować do lekarza rodzinnego, odczekać zazwyczaj "do środy", poczekać w kolejce z trzema pacjentami, zająć doktorowi cenny czas na wypełnianie papierków (podczas którego nawet nie rozmawiamy), a następnie dopiero z tą receptą złożyć zamówienie w aptece (i odczekać z dwa dni).
@empuz: Teraz lekarz może wystawić jednorazowo leki na 4 miesiące, wcześniej były to 3 miesiące. Poza tym leki może wpisać na rok, wystawiając przy jednej wizycie 4 recepty, ale mało który lekarz się na to decyduje.
Był taki mędrzec co mawiał, że socjalizm to ustrój, gdzie bohatersko zwalcza się problemy nieznane w normalnym ustroju. Ile jeszcze takich spraw jest w Polsce, gdzie zaburzony przez regulacje rynek tworzy takie patologiczne sytuacje?
Mój różowy pasek pracuje w jeden z większych hurtowni farmaceutycznych. Mówiła, że apteki maja limitowane leki .. Leków ratujących życie nie ma na stanie w ogóle, a apteki podejrzewają, że konsultanci nie chcą tych leków wypisywać. Mają nawet specjalną instrukcję do sytuacji gdy apteka grozi prokuraturą za ograniczanie dostępu do najważniejszych leków.
Czytając co niektórych komentarze, ma się wrażenie, że jaki naród - taka władza - nic dziwnego, że rządzą nami barany, skoro barany na nich głosują. Mina zrzednie Wam, jeśli problem brakującego leku ratującego życie dotyczyć będzie waszego dziecka, mamy, siostry lub kogoś z przyjaciół. Polityka lekowa III RP nie umywa się nawet do PRL. Leki są reglamentowane jak kiedyś papierosy czy wódka. A tymczasem LEMINGI do URN!
A co z importem docelowym? jeśli chodzi o te leki immunosupresyjne. Jest jedna (pewnie więcej) hurtownia która sprowadza je bez większego problemu, ale trzeba czekać ok 2-3tyg.
Komentarze (138)
najlepsze
(1) Odwrócony łańcuch dystrybucji leków. Co ciągnie za sobą niedostępność w aptekach leków ratujących
Wszystko idzie teraz w szpitale :] i nie wyparowało, a zostało przejedzone. Aha i jest pierwsze w historii przekroczenie budżetu na programy zdrowotne ^^.
Polaków stać na wiele nowoczesnych terapii - cały ten artykuł jest na ten temat, że nie są dostępne nie przez to, że ktoś nie ma kasy, a przez to, że Niemcy wykupują cały zapas po polskich cenach urzędowych :)
Żeby nie było tak jak jestem za wolnością gospodarczą etc. tak nie w każdym przypadku te
Przy dwóch przewlekłych, nieuleczalnych chorobach, otrzymam zapas leków maksymalnie na 2 miesiące, po czym muszę się zarejestrować do lekarza rodzinnego, odczekać zazwyczaj "do środy", poczekać w kolejce z trzema pacjentami, zająć doktorowi cenny czas na wypełnianie papierków (podczas którego nawet nie rozmawiamy), a następnie dopiero z tą receptą złożyć zamówienie w aptece (i odczekać z dwa dni).
gdybyś wiedział jak on broni Tuska
Ale mędrcu powiedz mi jakby to wyglądało na rynku wolnym z tymi lekami.