@AleksanderWielki: z ciekawosci, zdefiniuj "powstalo"? Czy to jest statystyka nowych miejsc pracy czy efektowa nowych miejsc pracy i usunietych miejsc pracy? I jaka czesc z tego to miejsca pracy na pelny etat, a jaka to zero-hour contracts? Wiem ze swietnie brzmi taka statystyka, ale warto pomyslec co sie na nia sklada.
nie wiem skąd się wzieło 30 dni na rejestrację firmy w PL.
rok temu zakładałem działalność...
10 lutego poszedłem do urzędu podpisać wniosek który wypełniłem tego samego dnia przez internet. potem wizyta w zusie, aby się do naszej narodowej piramidy zarejestrować. wizyta w US, aby zgłosić działalność i określić sposób opodatkowania i to wszystko
Nip już miałem, więc nie musiałem składać wniosku o niego. Musiałem tylko złożyć wniosek o przyznanie europejskiego numeru
@strikingsurface: akurat co do samej rejestracji/zawieszenia/zakończenia indywidualnej działalności to jest to proces błyskawiczny, wystarczy tylko ten druk który wypełnia się w urzędzie miejskim i on z automatu idzie do zusów, srusów... Może te 30 dni dotyczyło spółki zoo? Nie wiem.
Moim zdaniem rejestracja ind. działalności w polsce funkcjonuje naprawdę nieźle. Gorzej z utrzymaniem tej działalności od 25 miesiąca, wtedy zaczyna się ból :D
Myślałem, myślałem i wymyśliłem ! Idziesz w Polsce do byle jakiej pracy. Pracujesz przez jakieś 3 miesiące. Zwalniasz się. Za zarobioną kasę kupujesz bilet do Angli i nigdy nie wracasz. Genialne !
Dodam jeszcze że UK ichniejsza skarbówka zakłada że jesteś uczciwy. Pomaga optymalizować podatki i uznaje to za normalne. Prawo podatkowe jest precyzyjne a urzędnik stara się pomóc a nie traktuje Cię jak złodzieja. Do tego nie ma problemu by w koszty wpisać wszystko i odliczyć VAT od auta i paliwa.
@kirex: Nie ma z tym problemu. Dyrektywa o wspólnym rynku pozwala ci tutaj prowadzić działalność na zasadzie wysuniętego biura. Takie biuro tutaj powinno płacić podatki tylko że ustalasz sobie opłatę licencyjną dla biura i w ten sposób cały zysk idzie do biura matczynego a tutaj są tylko koszty. Cały zachód tak nas ładuje w pampersa
@Czytelnik30: jeśli dobrze rozumiem, opcja z "wysuniętym biurem" zakłada posiadanie co najmniej dwóch firm: matki, w miejscu zamieszkania, i córki, w raju podatkowym. Tyle że w takiej opcji trzeba płacić zusy i pity w PL + GB, co dla małych początkujących firm jest wg mnie bez sensu.
Ja też firmę zakładałem w ciągu jednego dnia. A teraz muszę pomyśleć, co zrobić, by nie płacić dużego ZUS-u. mam jeszcze parę miesięcy na ogarnięcie tej kwestii, ale jak o tym pomyślę, to mnie trafia szlag.
@MooMoo: Mam jednoosobową działalność gospodarczą. Jestem tłumaczem. Sprzedaję swoje usługi, ale nie chodzi o to, żeby zwiększać obroty, bo gdzieś jest granica. Chodzi o to, żeby moje pieniądze nie ginęły w Zakładzie Utylizacji Szmalu. Nie miałbym nic przeciwko, gdybym miał świadomość, że ta kasa idzie na zapewnienie mi godziwej emerytury. A skoro słyszę, że była dyrektor ZUS-u otwarcie przyznała, że jednym z celów reformy emerytalnej było obniżenie wysokości emerytur, to ja
A dajcie zyc. W kazdej dziedzinie, sytuacji jestesmy daleko w dupie. Ten kraj sie sypie coraz mocniej. Niskie zarobki, jeden z najbardziej skomplikowanych systemow podatkowych, wyzej wymienione porownanie z zalozeniem dzialalnosci gospodarczej. Az mam ochote wstac sie spakowac i spieprzac z tego debilnego kraju z banda POpaprańcow na czele !
@h3lloya: Wynagrodzenie dyrektora spółki LTD jest opodatkowane tylko i wyłącznie w UK i w Polsce się już nic nie płaci.
Oczywiście pod warunkiem że zadba się o rezydencje podatkową spółki w UK. Aby rezydencja była niepodważalna przez polski Urząd Skarbowy należy spełnić 3 warunki: a) adres rejestrowy spółki musi być w UK b) księgowość musi być prowadzona w UK c) zarząd spółki musi podejmować decyzje w UK (czyli kilka razy w
Komentarze (151)
najlepsze
@AleksanderWielki: z ciekawosci, zdefiniuj "powstalo"? Czy to jest statystyka nowych miejsc pracy czy efektowa nowych miejsc pracy i usunietych miejsc pracy? I jaka czesc z tego to miejsca pracy na pelny etat, a jaka to zero-hour contracts? Wiem ze swietnie brzmi taka statystyka, ale warto pomyslec co sie na nia sklada.
rok temu zakładałem działalność...
10 lutego poszedłem do urzędu podpisać wniosek który wypełniłem tego samego dnia przez internet.
potem wizyta w zusie, aby się do naszej narodowej piramidy zarejestrować.
wizyta w US, aby zgłosić działalność i określić sposób opodatkowania i to wszystko
Nip już miałem, więc nie musiałem składać wniosku o niego.
Musiałem tylko złożyć wniosek o przyznanie europejskiego numeru
Może te 30 dni dotyczyło spółki zoo? Nie wiem.
Moim zdaniem rejestracja ind. działalności w polsce funkcjonuje naprawdę nieźle. Gorzej z utrzymaniem tej działalności od 25 miesiąca, wtedy zaczyna się ból :D
Self-employed / Sole trader (samozatrudniony/dzialnosc gospodarcza):
Masz 3 miesiace od wystawienia pierwszej faktury na zgloszenie dzialanosci.
Robisz to online.
Ltd (odopowiednik Sp z o.o.):
Online rejestrujesz firme, w dni robocze po ok 3 godz. dostajesz potwierdzenie emailem ze firma zostala zarejestrowana.
Sprawy "ZUS":
Selfemployed/Soletrader: ok 3.5 funta na tydzien do momentu osiagniecia okreslonego zysku
Ltd - nie placi sie
Oczywiście pod warunkiem że zadba się o rezydencje podatkową spółki w UK.
Aby rezydencja była niepodważalna przez polski Urząd Skarbowy należy spełnić 3 warunki:
a) adres rejestrowy spółki musi być w UK
b) księgowość musi być prowadzona w UK
c) zarząd spółki musi podejmować decyzje w UK (czyli kilka razy w
"Polski system podatkowy jest jak płot - tygrys przeskoczy, wąż się prześlizgnie, a bydło będzie stało"