Polacy nie wierzą, że w razie ataku na Polskę NATO nam pomoże
35% badanych jest przekonanych, że NATO nam NIE POMOŻE, 32% ma wątpliwości, a TYLKO 33% jest pewnych udzielenia wsparcia.
c.....e z- #
- #
- #
- 87
- Odpowiedz
35% badanych jest przekonanych, że NATO nam NIE POMOŻE, 32% ma wątpliwości, a TYLKO 33% jest pewnych udzielenia wsparcia.
c.....e z
Komentarze (87)
najlepsze
- Wtedy między nami a Francją i UK była III Rzesza, dzisiaj są najbardziej przyjazne nam w całej UE Niemcy.
- Cała idea NATO opiera się na pomyśle, że w razie ataku na jedno z państw zrzeszonych cała reszta ruszy na pomoc. Jeśli tak by się nie stało, NATO by się rozsypało i wszyscy by wyszli na tym tragicznie.
Ale po kolejne nie tylko to. Nawet dziś Niemcy z "Herr" Merkel na czele robią dobrą minę do złej gry gdy oficjalnie mówią o jakiś tam sankcjach etc. gdy tymczasem
Niewątpliwie to wielki sukces ruskiej propagandy. Najgłupsze tezy to te o porównywaniu Polski do Ukrainy. Albo obecnej sytuacji Polski do sytuacji z 1939 roku. Aż dziw bierze że ludzie się dają na takie idiotyczne tezy nabierać i nie widzą w tym manipulacji. Jak w ogóle można porównywać zdegenerowany kraj, przeżarty korupcją, będący poza UE i NATO do Polski. Albo jak można porównać sojusze
p.s. Układ dwustronny jest bardziej znaczącą gwarancją niż uczestnictwo w sojuszu, który zakłada MOŻLIWOŚĆ interwencji zbrojnej razie ataku na sojusznika.
p.s. 2 Lepiej być nieufnym, niż naiwnym. Powinniśmy polegać na naszych siłach zbrojnych i podnosić ich możliwości (przekształcenie biurokratycznego tworu w wojsko, co najmniej dwukrotne zwiększenie
@Knebel: Amerykanie nie wciskają nam bajek, mówią że sami mamy być zdolni do obrony i wytrzymania 3 tygodni, bo tyle im zajmie udzielenie nam pomocy. Brzmi rozsądnie. Sprzedają nam broń i dają dostęp do w miarę nowych swoich technologii, nie robiliby tego gdybyśmy nie byli w ich geopolitycznej układance ważnym kawałeczkiem. Mówią więc nam bardzo sensownie, dbajcie o siebie sami, a w razie czego możecie
Jeżeli Rosja by nas zaatakowała to na pewno uderzyłaby w tym samym momencie na Litwę, Łotwę i Estonię więc walczyłyby 4 kraje NATO razem (chyba, że kraje bałtyckie byłyby zaatakowane wcześniej to już wtedy będzie przetestowana przydatność i pomoc NATO).
Po drugie moim zdaniem pomogą nam amerykanie chociażby przez dostarczenie nam sprzętu wojskowego. Możliwe że wcześniej nas ostrzegą o planowanej inwazji co pozwoli nam chociaż na częściową mobilizację i przesuną oni do nas 1-3 baterie patriotów przez co Rosji będzie trudniej osiągnąć przewagę w powietrzu i taka pomoc połączona z mobilizacją może zniechęcić ruskich do ataku w ostatniej chwili.
Dodatkowo powinny nam pomóc państwa byłego bloku wschodniego - Czechy, Słowacja, Węgry, Rumunia i Bułgaria ponieważ po nas to one mogą być następne.
Dodatkowo powstaje pytanie, czy w ewentualnym ataku będzie brała udział także Białoruś czy nie. Ale ogólnie zgadzam się z tobą i myślę, że w razie czego może to być wojna europy środkowo-wschodniej z Rosją a nie pojedynczych krajów.