Film z tragedii w Cocomo. Oto jak zginął człowiek

Dziennikarze portalu GazetaWroclawska.pl dotarli do nagrań z monitoringu, pokazujących jak w nocy z 21 na 22 września ubiegłego roku w nocnym klubie Passion (dawne Cocomo) na wrocławskim Rynku z rąk ochroniarza zginął człowiek

migi24 z dodany: 12.03.2015, 12:40:18

222
- Facebook
- X

Komentarze (222)

najlepsze

8ukkake

13.03.2015, 05:01:13

U nas praktycznie nie ma ochroniarzy z profesjonalnym podejsciem. To zajęcie powinno się nazywać - zawodowy bandyta. Idealne dla pajaców na cyklu z właczonym agresorem i wszelkiej masci frustratów mających ochotę "legalnie" komus #!$%@?ć :]

lenivets

12.03.2015, 17:24:51

Co za bydlę... Najsmutniejsze i przerażające jest to, że niestety w dalszym ciągu bardzo rzadko ktoś wyciąga wnioski z takich historii i takie gnoje z pustką głowie i parą w łapach dalej królują w wejściach do różnych klubów.

Reinspired

12.03.2015, 16:28:59

Życzę z całego serca aby zgnił w pierdlu i nie ma tu żadnego wytłumaczenia - żadnego - uderzył go i zabił niech zgnije w pierdlu sku*wysyn

Stivo75

12.03.2015, 20:57:32 via Android

Po lokalach latają różne typy, ochrona też ma wiele za kołnierzem. Będąc w lokalu w Stargardzie Eclipse byłem swiadkiem jak jakiś zjeb chwycił za krzesło i wyrwał je dziewczynie spod siedzenia. Przywalila szczęka w stół...i wylądowała na ziemi. Minęły 3-4sekudny dosłownie i zjawił się ochroniarz, złapał typa za kark i wyrzucił z lokalu. Tutaj ochroniarz zachował się profesjonalnie, zero bicia po ryju, bo i po co? Typek pewnie już tam nigdy nie

pope

12.03.2015, 18:41:54 via Android

Do paki za zabójstwo.

taktojamd

12.03.2015, 19:39:27

@pope: Pobicie ze skutkiem śmiertelnym nie zabójstwo.

n.....k

konto usunięte 12.03.2015, 22:53:46

@maddox84: a tak łatwo sięgnąć po kodeks karny...

Art. 155.

Kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Jakub_Puchatek

12.03.2015, 17:01:35

Oglądałem ostatnio w angielskiej telewizji coś w stylu reportażu o ochroniarzach. Wynika z tego to, że w Anglii na bramce częściej spotka się gościa po psychologii niż po setce godzin na siłowni. I taki gość umie sobie "słownie" poradzić z agresywnym gościem. W ostateczności agresor zostaje obezwładniony i oddawany policji.

Equity

12.03.2015, 19:08:26

@Jakub_Puchatek: Poszukaj sobie na liveleaku akcje tych "psychologów" jeden nawet był na wykopie, jak rzucił gościem o chodnik głową w dół. W tym kontekście naszych rodzimych karków można nazywać wręcz filozofami bramki...

bialysony

12.03.2015, 16:39:30

Tak to jest jak się na ochroniarzy bierze dresiarzy, których jedynym atutem jest agresja i parę lat boksu/mt lub innej sztuki walki, natomiast mózgu zero.

@uirapuru: w czym?

@uirapuru: chcesz mi powiedzieć, że ochroniarz, który wyprpwadza cios<serię w głowę osoby w klubie, która nic nie zrobiła jest normalny?

kamillek12

12.03.2015, 16:30:21

Dlatego jak w jakimś lokalu ochrona daje mi do zrozumienia, że mam sobie iść, to nie wnikam czyja wina (bardzo prawdopodobne, że ich, że nie znają sytuacji itp.), tylko wychodzę i nie wchodzę im w drogę. Większość "ochroniarzy" to sebixy, które wolny czas spędzają na siłowni i mają go dużo za dużo...