Droga TYLKO dla rowerów

Warszawa ul Strumykowa - Hanki Ordonówny. Na drodze rowerowej piesi to codzienność, chodzą pomimo że chodnik jest obok, i jeszcze mają pretensje do rowerzyst...

[kollataja123]

a ile się płaci mandatu za przejechanie rowerem przez przejście dla pieszych? (2:06)

[orkako]

Też tego doświadczyłem. Więcej ludzi na ścieżkach rowerowych niż na chodniku, tak, ze rowery muszą jechać chodnikami bo ludzie blokują ścieżki rowerowe. I potem zrozumiałem, że ludzie którzy to projektują są debilami. Ścieżka rowerowa powinna być między ulicą a chodnikiem, a nie na odwrót. Ludzie zawsze będą wybierali drogę bliżej budynków i dalej o d drogi bo tak jet bezpieczniej i wygodniej.

[Andi93]

@orkako: zgadza się to samo pomyślałem, ale to jest Polska.. tu zawsze wszystko musi być na odwrót.

[suore]

@orkako: To nic nie da.
W Rybniku tak jest i nadal to samo, tylko ludzi mniej.

[kornowski]

Od razu przypomniała mi się czołówka z Nagiej Broni

[beniek86]

Ale mnie #!$%@?ą piesi jak jade rowerem, jak jestem pieszym nic mnie bardziej nie #!$%@? niż rowerzyści. Nawet nie wiecie jak wygodnie jest być hipokrytą :)

[cccx]

@beniek86: Hehe. Zgadza się. :)

[2xxxstudio]

Przemianować ścieżki rowerowe na zwykły chodnik i problem rozwiązany. Piesi i rowerzyści będą na jednej trasie. Jakoś nikt nie narzeka, że pieszy przechodzi przez drogę, albo rowerzysta jedzie drogą. Kiedyś nie było w ogóle ścieżek i jakoś ludzie dawali sobie radę.

[Eragona]

Kiedyś nie było w ogóle ścieżek i jakoś ludzie dawali sobie radę.

@2xxxstudio: Nie wiem o jak odległych czasach wspominasz, ale może przyczyną tego braku ścieżek rowerowych, był brak rowerów? ;)

[2xxxstudio]

@Eragona: Nie zauważyłem jakoś do dzisiaj w wielu miastach i miasteczkach, żeby przy każdej drodze była ścieżka rowerowa, a chodnik zazwyczaj jest. A co do odległych czasów to rowerów było jeszcze kilkadziesiąt lat temu w Polsce więcej niż samochodów, bo auto było dobrem luksusowym, a rower miało dużo osób, bo nie było innej alternatywy na w miarę szybkie przemieszczanie się.

[Robskate]

Co za buraki

[Robskate]

@EstradaOrNada: bo rowerzystów jest jeden, a pieszych multum.

[EstradaOrNada]

@Robskate: no właśnie

[preditio]

chociaż w mojej mieścinie jest tras rowerowych jak na lekarstwo to unikam wchodzenia na nie jak ognia, tak samo jak jestem w większym mieście, od razu mam zakodowane że kolor ceglany kostki brukowej jest dla rowerzystów, a szara dla reszty.

[Toczas]

Na chodniku stoją samochody:D na drodze rowerowej piesi tak więc rowery na pole:D

[handler]

Ja rozumiem, że rowerzysta może być nieco sfrustrowany, doskonale go rozumiem, bo też mnie to denerwuje. Ale z tego co widać na nagraniu, film nagrany jest niedawno, gdzie ludzi na rowerach jeździ bardzo mało. Stąd ludzie chodzą praktycznie całą szerokością chodnika, nawet tą (docelowo) nieprzeznaczoną dla nich. Bo przecież ile tych rowerzystów przejedzie tam przez załóżmy godzinę? Garstka, a ludzi bardzo dużo. Co innego w sezonie rowerowym. Wtedy bym był bardzo za

[emgiez]

@handler: nie przesada, a ostrzeżenie. Pieszy dużo gwałtowniej zmienia kierunek ruchu i można go potrącić. Klakson użyty zgodnie z przeznaczeniem.