@pauvre: No nie tak dobrze. Trzeba rozsądnie stopniować restrykcje, aby "popchnąć" społeczeństwo od tych groźniejszych ku tym mniej groźnym. Dlatego limit na promile powinien być wyższy niż dla aut, a kary niższe. Tak, aby gdy ktoś wybiera się wypić kilka piwek, to preferował powrót rowerem, a nie autem. Oczywiście najbardziej niech preferuje powrót piechatą albo taksówką, ale pamiętaj że nie żyjemy w świecie idealnym. Ryzyko należy minimalizować jeśli nie da
Zaledwie co czternasty rowerzysta uczestniczący w zdarzeniu drogowym znajdował się pod wpływem alkoholu. Co więcej, do części tych zdarzeń doszło bez winy rowerzysty; odsetek zdarzeń z udziałem rowerzystów, w których sprawcą był rowerzysta pod wpływem alkoholu lub innego środka wynosi ok. 5%.
W przeciwieństwie do wypadków powodowanych przez kierowców są to niemal wyłącznie sami sprawcy. W ciągu ostatnich 6 lat (2006-2011) miał miejsce tylko
Komentarze (179)
najlepsze
Dlatego limit na promile powinien być wyższy niż dla aut, a kary niższe. Tak, aby gdy ktoś wybiera się wypić kilka piwek, to preferował powrót rowerem, a nie autem. Oczywiście najbardziej niech preferuje powrót piechatą albo taksówką, ale pamiętaj że nie żyjemy w świecie idealnym. Ryzyko należy minimalizować jeśli nie da
Co za bzdura!
niech zrobi AMA