Zanim się zabierzesz za pingponga, to pomyśl, że tam gdzieś na świcie jest azjata, który grę zaczął 3 dni po wyjściu z porodówki i gra lepiej, niż ty kiedykolwiek będziesz :D
@avangarda: Kiedyś ojciec mnie #!$%@?ł to założyłem tam na forum konto i go trollowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu ping pong to guwno, nie sport.
Od zawsze lubiłem grać w ping ponga. W podstawówce był jeden stół, grałem kilka razy i wychodziło mi średnio. W gimnazjum się nauczyłem i grałem dosyć dobrze. Zostawałem po lekcjach z kumplami i graliśmy. W technikum grałem tylko kilka razy. Teraz na studiach już nie grałem wcale. Ostatnio miałem okazję raz zagrać. Po tak długiej przerwie nie byłem tak dobry jak w gimnazjum, ale przyjemność pozostała.
I mam problem. Bo chciałbym uprawiać jakiś sport (po za jeżdżeniem na rowerze). Ale nic inne mi nie podchodzi (siatkówka, koszykówka, piłka nożna - po prostu nie lubię). Tylko, że nie mam dostępu do stołu i z kim grać.
Na mojej uczelni jej strzelnica, hala itd. Ale stołu nie ma ;( Jedyny stół jaki znam to w odległym akademiku i kamienny na osiedlu (na dworze - nie da się tam grać).
@mk321: Protip: Sprawdź czy są jakieś akademickie zawody w ping ponga. Jeśli są to przechodzisz do dalszej części planu. Zgłaszasz do AZS inicjatywę o założenie klubu ping pongowego. Musisz zebrać ileś osób i jeśli będą chętni, to samorząd czy tam AZS znajdzie pieniądze na stół/stoły do ping ponga. Potem pozostaje kwestia udostępnienia sali. Jednakże myślę, że temat powinien być przyjemny do ogarnięcia, gdyż szczerze mówiąc ping pong nie należy do
Teraz wypowiem się ja. Pochodzę w wiochy. A ogólna opinia jest taka, że młodzież z wioch lepiej gra w pingla niż rówieśnicy z miasta (zima, wiejskie domy kultury, brak alternatywy). Otóż to co reprezentuje ten chłopak wcale nie jest poziomem eksperckim, i każdy może to osiągnąć w MNIEJ NIŻ ROK. Tenis stołowy jest po prostu prostym, łatwo przyswajalnym sportem. Chciałbym zobaczyć jak osiąga poziom ekspercki w rok w bo nie wiem -
@ArturKa: Trochę przesadził nazywając się ekspoertem po roku gry, nawet codziennej. Szacunek za włożony w to wysiłek i konsekwencję w treningu, ale do poziomu ekspert to mu jeszcze bardzo daleko.
Ale nie bardzo się zgodzę, że tenis stołowu jest sportem prostym. Może się tak wydawać grając rekreacyjnie ze znajomymi, ale to chyba tylko początek. W ogóle jakoś nie przychodzi mi do głowy żadna dyscyplina sportu, w której po roku można
Pomądrzę się trochę, w końcu na wykopie sami eksperci od wszystkiego.
Film bardzo sympatyczny, naprawdę dobrze się ogląda, ale niestety w dużej mierze to ściema. Koleś nie zaczynał jako totalny nieuk tenisowy. Widać to po jego pracy nadgarstka już w lutym. Tego się nie da ot tak nauczyć w kilka tygodni (wiem, wiem, lata ćwiczeń w innej dyscyplinie ( ͡°͜ʖ͡°)). Sądzę więc, że ten styczniowy poziom
to uczucie gdy tenisista stołowy i stulejarz here rok temu zapisałem się na tenis stołowy na studbazie z nadzieją, że będzie z kim pograć na pierwszych zajęciach podeszła do mnie jakaś loszka i zapytała czy zagram z nią, bo nie ma nikogo do pary, powiedziałem "ok" i poszliśmy do stołu nie odebrała żadnego mojego serwisu, #!$%@?łem side-spiny mocno, piłeczki
Komentarze (66)
najlepsze
I mam problem. Bo chciałbym uprawiać jakiś sport (po za jeżdżeniem na rowerze). Ale nic inne mi nie podchodzi (siatkówka, koszykówka, piłka nożna - po prostu nie lubię). Tylko, że nie mam dostępu do stołu i z kim grać.
Na mojej uczelni jej strzelnica, hala itd. Ale stołu nie ma ;(
Jedyny stół jaki znam to w odległym akademiku i kamienny na osiedlu (na dworze - nie da się tam grać).
Sprawdź czy są jakieś akademickie zawody w ping ponga. Jeśli są to przechodzisz do dalszej części planu.
Zgłaszasz do AZS inicjatywę o założenie klubu ping pongowego. Musisz zebrać ileś osób i jeśli będą chętni, to samorząd czy tam AZS znajdzie pieniądze na stół/stoły do ping ponga. Potem pozostaje kwestia udostępnienia sali. Jednakże myślę, że temat powinien być przyjemny do ogarnięcia, gdyż szczerze mówiąc ping pong nie należy do
Ale nie bardzo się zgodzę, że tenis stołowu jest sportem prostym. Może się tak wydawać grając rekreacyjnie ze znajomymi, ale to chyba tylko początek. W ogóle jakoś nie przychodzi mi do głowy żadna dyscyplina sportu, w której po roku można
Film bardzo sympatyczny, naprawdę dobrze się ogląda, ale niestety w dużej mierze to ściema.
Koleś nie zaczynał jako totalny nieuk tenisowy. Widać to po jego pracy nadgarstka już w lutym. Tego się nie da ot tak nauczyć w kilka tygodni (wiem, wiem, lata ćwiczeń w innej dyscyplinie ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Sądzę więc, że ten styczniowy poziom
rok temu zapisałem się na tenis stołowy na studbazie z nadzieją, że będzie z kim
pograć
na pierwszych zajęciach podeszła do mnie jakaś loszka i zapytała czy zagram z
nią, bo nie ma nikogo do pary, powiedziałem "ok" i poszliśmy do stołu
nie odebrała żadnego mojego serwisu, #!$%@?łem side-spiny mocno, piłeczki