Od 2011 r. pracodawcy będą rozliczać PIT za swoich pracowników

Nie pod przyszłego, ale od 2011 r. pracownicy nie będą musieli wypełniać i wysyłać rocznego rozliczenia PIT, gdyż zrobią to za nich pracodawcy - przewiduje uchwalona w czwartek przez Sejm nowelizacja ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz Ordynacji podatkowej.

[m.....0]

Co jest gorsze:

1) Przerzucanie obowiązków i ryzyka na przedsiębiorców, którzy i tak pracują na polu minowym, zwanym polskim rynkiem?

2) Obdzieranie podatnika ze świadomości, że to on sponsoruje tanie państwo, rozdęte wydatki publiczne? Przez taką wygodę nie powstaną z pewnością nowe stowarzyszenia podatników, jakich pełno jest choćby w USA (a są to bardzo pożyteczne organizacje)? No i droga wolna do podnoszenia podatków, bo pracownik tego nie zauważy, zawsze będzie mógł zwalić na badylarza.

Protip:

[m.....0]

Błagam, nie pouczaj mnie w sprawach podatkowych :)

Nie zdajesz sobie sprawy z kosztów wdrożenia takich ustaw. Pomijam już ten społeczny aspekt, który wałkowałem wcześniej, bo z pewnością nie służy to budowaniu "społeczeństwa obywatelskiego", ogłupiamy ludzi.

Tu chodzi głównie o zmiany/wdrażanie systemów informatycznych (nawet jeśli mają budowę modułową to będą jakieś koszty), kwestie szkoleń, dodatkowe ryzyko związane ze zwalaniem tej sprawy na przedsiębiorcę (o tym za chwilę). Pracownik nie zdaje sobie z

[m.....0]

Taki ustawowy obowiązek odseparowuje pracowników od rzeczywistości i to jest największe zagrożenie. Nie ma nic lepszego dla populistów od "nieświadomego ekonomicznie" społeczeństwa.

Jak to ujął redaktor bankiera:

"Ale jeszcze ważniejszym długofalowym celem rządu jest zlikwidowanie związku pomiędzy podatnikiem a pieniędzmi przez niego wpłacanymi do kasy państwa. Chodzi o to, aby obywatele przestali zauważać podatki, co w przyszłości ułatwi ich podnoszenie. Po kilku latach ludzie będą sądzić, że to nie oni, lecz pracodawca

[pzygmunt]

Chodzi tylko o to by zniechęcić obecnych i przyszłych przedsiębiorców do prowadzenia działalności. Będzie również więcej okazji do ukarania "złego" przedsiębiorcy.

[explorerExe]

Ciekawe jak to jest jak pracuję w dwóch firmach i muszę sobie wszystko sumować na picie, na kogo teraz przejdzie ten obowiązek? Na pracownika US? Dobra już nie odpowiadajcie na to bo przeczytałem artykuł.

Poza tym jeszcze wiele ulg tj. ulga na Internet i kto to będzie wypełniał? Chyba łatwiej samemu w domu na komputerze niż tracić czas i zawracać księgowym które będą miały stos tych dokumentów od wszystkich pracowników...

Nie wiem kto to wymyślił, ale zajmują się niezłymi pierdołami.

Pracownik,

[k.....l]

Jak widać żyjemy w kraju z prostym i przejrzystym systemem podatkowym, w ktorym nie ma chorych przepisów duszących operatywność obywateli, więc posłowie mogą zajmować się pierdołami.

[glafira]

Akurat. Gros ludzi pracuje u jednego pracodawcy i żadnych innych dochodów nie osiąga. Fiskus wie to najlepiej bo prowadzi statystyki. Wynika z nich, że 5 mln podatników ma dochód tylko z (jednego) stosunku pracy i wsio.

Nie korzystają z możliwości rozliczenia przez pracodawcę najczęściej dlatego, że nie mają pojęcia o jej istnieniu. Część także dlatego, że nie można wtedy rozliczać ulgi na dzieci.