@Pro-Xts: nikt do ich na siłę nie zapisuje, w poprzedniej pracy szef solidarności mnie namawiał, gdy usłyszał że wystarczy mi już nierobów na utrzymaniu z moich podatków więcej mi już nawet ręki nie podał :D No ale co oczekiwać szefem drugiego związku czyli opzz był koleś skazany w latach 80 za kradzież farby na bazie srebra.
Mnie wkurza to że gdy były protesty tej pierwszej społki to gónicy mowili że im nie chodzi o przywileje tylko zachowanie miejsc pracy. Gdy zaczął sie portest JSW gdzie nikogo zwalniać nie chcieli to widziałem już kilku górników który bez żenady krzyczeli że nie dadza sobie odebrac przywilejów bo rząd to obiecał. A że wegiel staniał z 300 dolarów na 120 za tonę to ich mało obchodzi bo maja papier. I jesli
A czy górnik podczas strajków pracuje? No chyba nie, związkowiec czy strajk jest czy go nie ma to i tak c---a leci więc ciężko u niego rozpoznać stan gdy nie pracuje ( ͡°͜ʖ͡°)
Patrząc na coroczne szopki ze związkowcami nachodzi mnie tylko jedna myśl - jak bardzo zwykły pracownik danej firmy jest głupi? Jak można nie wiedzieć, nie widzieć, że samemu się z--------a za grosze, a ściemniacze ze związków trzepią kasę? Ile jeszcze lat zwykły pracownik będzie dawał się robić w c---a przez "kolegów"?
Zamiast urządzać pikiety należy w-----ć na zbity pysk związkowców co się pracą nie zhańbili i od razu znajdą się fundusze. Od
@Radbard: chłopcze, jak byś miał w pracy związek to byś nie z---------ł za grosze, tak jak i górnicy za grosze nie z----------ą. Związki co do zasady powstały przeciwko wyzyskowi kapitalistów w XIX w., a że w Polsce przybrały chorą postkomunistyczną strukturę wąsatych-brzuchaczy sarmatów to inna sprawa
@Radbard: Oczywiście, że zwykli górnicy to widzą, po prostu obowiązuje zasada, że ręka rękę myje. Związki to siła - na Budryku 9 osób miało wylecieć dyscyplinarnie i związki zawodowe zrobiły taki r--------l, że górnicy czują się bardziej bezkarni. Tak więc, związkowcy nie mają w dupie pracowników tak jak piszesz, bo to jest ich gwarant ciepłych posadek.
Teraz górnicy zaczynają mówić o patologiach i o tym, że Zagórowski musi za to
Nie wrzucajcie wszystkich górników do jednego wora ( ͡°͜ʖ͡°) Sam pracuje w górnictwie od paru lat, wielu młodych ludzi pracujących na kopalniach nie należy do związków, bo wiedzą jakie to są darmozjady. Niestety, za dużo pracuje jeszcze ludzi "starej daty" pamiętających czasy, że wszystko się im należy, to są w dużej mierze ludzie, którzy nigdy nie doświadczyli innej pracy. Oni nadal twierdzą, że wszystko o co zaczną krzyczeć to dostaną bo przecież mają jeden z drugim rok albo dwa lata do emerytury i "byle to tyle wytrzyma".
Co do sytuacji na kopalniach - oprócz kilku krzykaczy cała reszta załogi zmęczona jest już strajkiem - chcieliby normalnie pracować.
Zagórowski nie jest lubiany i już nie będzie ale to kolejny efekt nagonki związków- nierobole po prostu boją się, że jest ktoś kto w końcu może ich przegonić. Z drugiej strony gdyby cięcie kosztów rozpoczętę było słowami "nastały trudne czasy górnictwa więc sobie i całemu zarządowi obcinam pensje o 50% a wam niestety też muszę częśc przywilejów zabrać" Nikt tak głośno by nie krzyczał. Gość zarabia kupe kasy, obetnie sobie 10% wynagrodzenia którego różnicy nawet nie odczuje a potem mówi że jest ciężko
problem z zwiazkowcami jest prosty. wiekszosc tych szaraczkow faktycznie ma problem, nie ma wiedzy. tutaj powinnien byc rzad, madry rzad, ktory by dobrze pokierowal nimi oraz kopalniami/czy odpowiednikami dla innych zwiazkowcow. sprywatyzowac czy co zrobic z tymi kopalniami -> to bez znaczenia. jednak rzad ma ich w dupie to wylowili sie obecni liderzy zwiazkowki ktorzy ruchaja w dupe te 98% i za ich pomoca walcza z rzadem.
Jak to wyglada w Solidarnosci. Polska podzielona jest na regiony. Wladze regionu moga przyjac uchwale, ze kazdy zwiazkowiec ktory pojedzie dostanie delegacje zywnosciowa np.: 50zl (wszystko zalezy od uchwaly). Nizej mamy oddzialy terenowe ktore tez moga przyjac uchwale ze zwiazkowiec dostanie delegacje od komisji zakladowej np 30zl. Podsumowujac, zwiazkowiec ma platne wolne, moze dostac (zawsze sa) 2 delegacje, darmowy przejazd. Co robi zwiazkowiec na takich strajkach? W 90% pije :)
Komentarze (62)
najlepsze
Gdy zaczął sie portest JSW gdzie nikogo zwalniać nie chcieli to widziałem już kilku górników który bez żenady krzyczeli że nie dadza sobie odebrac przywilejów bo rząd to obiecał. A że wegiel staniał z 300 dolarów na 120 za tonę to ich mało obchodzi bo maja papier.
I jesli
Przypominam ze wlascicielem JSW jest w 55,16% skarb panstwa i wlasciciel moze z nia robic co chce
Ile jeszcze lat zwykły pracownik będzie dawał się robić w c---a przez "kolegów"?
Zamiast urządzać pikiety należy w-----ć na zbity pysk związkowców co się pracą nie zhańbili i od razu znajdą się fundusze.
Od
Teraz górnicy zaczynają mówić o patologiach i o tym, że Zagórowski musi za to
Co do sytuacji na kopalniach - oprócz kilku krzykaczy cała reszta załogi zmęczona jest już strajkiem - chcieliby normalnie pracować.
Zagórowski nie jest lubiany i już nie będzie ale to kolejny efekt nagonki związków- nierobole po prostu boją się, że jest ktoś kto w końcu może ich przegonić. Z drugiej strony gdyby cięcie kosztów rozpoczętę było słowami "nastały trudne czasy górnictwa więc sobie i całemu zarządowi obcinam pensje o 50% a wam niestety też muszę częśc przywilejów zabrać" Nikt tak głośno by nie krzyczał. Gość zarabia kupe kasy, obetnie sobie 10% wynagrodzenia którego różnicy nawet nie odczuje a potem mówi że jest ciężko