hehe, sam przeżyłem podobną akcję w 2009 w Krakowie. Też nabrałem się na podobne ogłoszenie i też z kolesiami lataliśmy po blokach sprzedając usługi netii, oczywiście transport komunikacją miejską we własnym zakresie...polatałem z godzinę i uciekłem w cholerę...dramat, teraz jestem bardzo sceptyczny przeglądając oferty pracy
W Krakowie tez działają jako (pod szyldem) Greenpeace. Chodzą od drzwi do drzwi i chcą podpisywać stałe zlecenie z konta bankowego na darowiznę na ich rzecz... dobre herbatniki :)
Mieszkam we Wrocławiu w okolicach rynku i jakieś 2 dni temu odwiedził mnie taki domokrążca z amnesty international. Wyglądało to identycznie jak w opisanym wykopie, tylko że był sam. Mówił, że pracuje dla amnesty international, miał smycz z identyfikatorem, no i wszystko wyglądało legitnie. Jak opowiadał o tych miesięcznych datkach, to z tego co mówił wygląda to wygląda tak, że podajesz im swoje dane a oni sami ściągają od Ciebie miesięcznie 40zł
Właśnie odwiedził mnie jakiś łepek przedstawiający się jako osoba terroryzująca okolicę ale nie będąca z al-kaidy... Oczywiście pracował dla Amnesty...
Komentarze (307)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora