G...o prawda. Sam zaparkowałem rok temu w Bydgoszczy, parkomat zeżarł mi 1,5 nie dając nic w zamian. Telefon -> numer parkomatu -> numer rejestracyjny auta -> po problemie. Nawet nie było pytania ile kasy wrzuciłem i na jaki czas będę parkował. Nie mają o czym pisać...
Absurdem są same strefy płatnego parkowania. Jeszcze rozumiem prywatne parkingi - wiadomo, właściciel ustala zasady. Ale pobieranie opłat za parkowanie w centrum miasta, które jest dobrem wspólnym, to czysta #cebula.
Do momentu w którym w naszym kraju nie będzie sensownej komunikacji podmiejskiej to takie strefy będą istnieć. I tak zaparkowanie w centrum warszawy w środku dnia graniczy z cudem, a co by było jakby było bezpłatne
Ale zgodzę się z tym że brakuje jakiegoś wielkiego parkingu(miał być podziemny pod alejami, nie wiem co się z tym stało) i trochę normalniejszych cen
@kw401: tu bardziej chodzi o to, żeby w mieście był ruch na parkinach a nie kto pierwszy ten lepszy i stoi od rana do wieczora.... a, że przy okazji to niezły zysk dla Miast to z tego korzystają...
Dla mnie jest to sensowne rozwiązanie bo dzięki temu są szanse na miejsce w centrum w ogóle. w ciągu dnia. Inna sprawa to koszt - często absurdalny jeśli ktoś chce stać dłużej
@NYCBronx: Teoretycznie tak, ale może to być niekorzystne dla usługodawcy. Przykładowo jadę gdzieś komunikacją miejską, okazuje się, że automat w autobusie nie działa. Wg Twojej logiki powiniem wyjść i czekać na kolejny, który może będzie miał działający automat, może nie. Ja się tymczasem spóźniam i już myślę, żeby następnym razem pojechać samochodem i mieć w dupie autobusy. Dlatego też w niektórych (wszystkich?) publicznych miejskich środkach transportu jest zapis, że gdy
@mamapoth: We Wroclawiu jest zapis, ze podczas kontroli, jezeli nie masz biletu a automat nie dziala, to kontroler wypisuje Ci "mandacik" o wartosci biletu - 3zl. (nie mialem nigdy takiej sytuacji).
Komentarze (64)
najlepsze
Do momentu w którym w naszym kraju nie będzie sensownej komunikacji podmiejskiej to takie strefy będą istnieć. I tak zaparkowanie w centrum warszawy w środku dnia graniczy z cudem, a co by było jakby było bezpłatne
Ale zgodzę się z tym że brakuje jakiegoś wielkiego parkingu(miał być podziemny pod alejami, nie wiem co się z tym stało) i trochę normalniejszych cen
Dla mnie jest to sensowne rozwiązanie bo dzięki temu są szanse na miejsce w centrum w ogóle. w ciągu dnia. Inna sprawa to koszt - często absurdalny jeśli ktoś chce stać dłużej