I pamietaj synku. Tatus po szkole da ci 4500zl na kurs tynkarza maszynowego. I zrobisz go k***a chocby nie wiem co. A pozniej mozesz sie w swoje p%!#%$$y z programowaniem bawic. Przynajmniej nie bedziesz zyl z zasilku i sobie jakies mieszkanie kupisz ;)
Sprawa dotyczy nie tylko programistów i tynkarzy... można to rozciągnąć na wszystkie zawody. Brakuje fryzjerów, sprzątaczek, ślusarzy i.t.d. wszyscy poszli na studia... potem podchodzisz do kasy w hipermarkecie i obsługuje cie osoba z dwoma fakultetami.
- Co mówi pracujący absolwent Politechniki Warszawskiej do niepracującego absolwenta Politechniki Warszawskiej? - ??? - Frytki z ketchupem czy bez?
jak ktoś kiedyś (niedawno) powiedział o programiście php: "wiem, że 50 zł to nie są wielkie pieniądze, ale zwróćcie uwagę na to, że nie jest to ciężka praca fizyczna"
Nie prawda! Wielu moich znajomych skończyło już studia i porozjeżdżali się po całym świecie. Heniek zbiera truskawki w Holandii, Piotrek jeździ wózkiem widłowym w Anglii, Zbychu w Norwegii pakuje telefony z taśmy do pudełek! Mówi że dobrze że zna 4 języki, mają w pracy międzynarodową ekipę z wszystkimi się dogaduje
Powiedz dziecku, że ma rozwijać swoje zainteresowania i robić w życiu to co lubi, a nie patrzeć na zarobki. Nie chciałbym jechać mostem zaprojektowanym przez inżyniera, który poszedł na polibudę tylko dlatego, że inżynier zarabia wiele.
Tynkarz to ciężko pracuje te 8 godzin (- przerwy), a programista w firmie?
Nie oszukujmy się, CONAJMNIEJ 50% czasu to op###$$!anie się, granie w gry, siedzenie na wykopie itd
Najbardziej dzikie prace są w administracji, o ile wszystko działa, administrator nie robi NIC
Kumpel pracuje w urzędzie jako administrator, przez pierwszy miesiąc coś robił (ustawiał sieć itd), teraz... ma czas wolny. Zajmuje się swoimi projektami. Jak ktoś coś od niego chce, to
Heh, a mój wykładowca od systemów operacyjnych mawiał, że dobrego administratora można poznać po tym, że nic nie robi, tylko chodzi i się dniami obija.
poza tym, jak inaczej wynagrodzić czas informatyka w firmie? No sam powiedz? Wypłata uzależniona od ilości awarii usuniętych (to sam je będzie powodował). Wypłata od gotowości - to sensowne w tym miejscu.
Co innego gość za kafelki. Jak dasz mu np. 10 zł / godzinę, to będzie miesiąc te kafelki układał. A jak mu powiesz np. 70 zł / m^2, to się będzie zwijał jak w
Komentarze (215)
najlepsze
- Co mówi pracujący absolwent Politechniki Warszawskiej do niepracującego absolwenta Politechniki Warszawskiej? - ??? - Frytki z ketchupem czy bez?
- Mówi pan po holendersku?
- Tak, trochę.
- A ma pan pozwolenie na prace?
- Oczywiście mam.
- A pana kolega, tam w pomidorach też ma?
- Naturalnie, też ma.
- Mógłby pan go zawołać?
- Oczywiście. JÓZEEEEK!! SPIERDA..J!!!
http://www.youtube.com/watch?v=tYsn1qUl8cQ (chyba +18, nie jestem pewien bo mam logowanie od razu, Zbychu z resztą też)
Zbych dogadał się co do ceny po francusku, co do miejsca po włosku ale po polsku co do ilości nie doszło do konsensusu.
Dobry fachowiec kosztuje. Żeby być dobrym spawaczem czy tynkarzem maszynowym też nie wystarczy miesiąc a praca o wiele cięższa od informatyka.
Ale spokojnie, kiedyś byłem inżynierem spawalnikiem i wcale nie zarabiałem 3tyś więc to się po prostu zmienia :)
znam kafelkarza zarabiającego >7 000 zł/m-c netto
jedno co ich łączy - są mistrzami w swoim fachu i prawda jest taka, jeśli jesteś dobry w tym co robisz to zarobisz godziwą kasę.
I to niech pozostanie puentą tego wykopu ;)
A operator koparki bez żadnego doświadczenia świeżo po kursie wyciąga jakieś 14 zł/h więc też bardzo dobrze
Nie oszukujmy się, CONAJMNIEJ 50% czasu to op###$$!anie się, granie w gry, siedzenie na wykopie itd
Najbardziej dzikie prace są w administracji, o ile wszystko działa, administrator nie robi NIC
Kumpel pracuje w urzędzie jako administrator, przez pierwszy miesiąc coś robił (ustawiał sieć itd), teraz... ma czas wolny. Zajmuje się swoimi projektami. Jak ktoś coś od niego chce, to
poza tym, jak inaczej wynagrodzić czas informatyka w firmie? No sam powiedz? Wypłata uzależniona od ilości awarii usuniętych (to sam je będzie powodował). Wypłata od gotowości - to sensowne w tym miejscu.
Co innego gość za kafelki. Jak dasz mu np. 10 zł / godzinę, to będzie miesiąc te kafelki układał. A jak mu powiesz np. 70 zł / m^2, to się będzie zwijał jak w