„Pomocy!! Rodzi się dziecko!! Pomocy!!”. Młoda ciężarna mama urodziła SAMA...
![„Pomocy!! Rodzi się dziecko!! Pomocy!!”. Młoda ciężarna mama urodziła SAMA...](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_kI4VisNN6YkypZpWL090sLLqFWTAxZos,w300h194.jpg)
„Pomocy!! Rodzi się dziecko!! Pomocy!!”. Młoda ciężarna mama urodziła SAMA w szpitalnym korytarzu. Dopiero, gdy dziecko ujrzało świat, dzięki swojej silnej mamie, personel odpowiedział na krzyki przyszłej matki i jej partnera.
![5bfb985e0456344842c50354b017ee00](https://wykop.pl/cdn/c3397992/5bfb985e0456344842c50354b017ee00_7s3lSi7h6y,q52.jpg)
- #
- 67
Komentarze (67)
najlepsze
źródło: comment_UkSjZdKMVdNltqF5pw8CFE0DCnBc4VtO.jpg
PobierzNa ciemnej, zimnej sali,
kiedy już wszyscy swe paluchy we mnie powpychali,
otwarli, pocięli, krew się lała strumieniami,
zostałam sama, z ciepłymi jeszcze marzeniami...
Ból był potworny bo igłę źle wkłuli,
nikt się nad biedną ciężarną nie rozczuli,
na brzuch napierali, dziecko wyskoczyło,
dobrze że silne i wszystko przeżyło...
Potem poszyli, o nerw zahaczyli,
siedzieć nie mogłam pół roku ani chwili,
na moje pytanie czy to jest normalne?
lekarz zaproponował
Oprócz tego promuje samodzielność.
Ja się męczyłam 6 godzin.
Zresztą w tych godzinach (3:00 jak podano w artykule) jest tylko oddział ratunkowy.
@lazer: sęk w tym, że nie wiesz, kiedy te komplikacje nastąpią, a kiedy nie. Po fakcie można powiedzieć, że szpital i lekarz w 80% przypadków był zbędny, ale dopiero po fakcie. Nawet jak masz 100% zdrową ciążę, to w trakcie porodu np. może pęknąć jakaś tkanka i bez specjalistycznej pomocy kobieta może wykrwawić się na śmierć.
W
@wojtasu: Siur? Mówimy o porodówce, gdzie wszystko jest możliwe
lekarz popatrzył to prześwietlenie trzeba IŚĆ wiec mówię ale jak iść jak chodzić nie może no to łaskawie o wózek poprosił.
Banda nierobów, buców i złodziei ta służba zdrowia.
W domu i bardziej komfortowo i bezpieczniej.