Ostatni ostrzyciel noży w stolicy. Warsztat nosi na plecach, telefon mu ukradli.
![Ostatni ostrzyciel noży w stolicy. Warsztat nosi na plecach, telefon mu ukradli.](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_54mSPmh2iJ5kICnxbGxdKzqs7lZvNM82,w300h194.jpg)
Swój cały warsztat od 20 lat nosi na plecach. Jest ostatnim wędrownym ostrzycielem noży w Warszawie. To historia wielkich pieniędzy, kariery, tragicznego końca miłości, śmierci, upadku i 20 tysięcy noży.
- #
- #
- #
- #
- #
- 127
Komentarze (127)
najlepsze
Zawód na wymarciu, bo w sklepach ostrzałki można kupić.
@Nivis: Dobrą naostrzysz.
Zawód na wymarciu także dlatego, że rynek zalały tanie noże, które ludzie kupują i wyrzucają po 3 miesiącach.
@hasser: Na szczęście mieszkam w miarę porządnej i spokojnej dzielnicy :)
Edit: Znalazłem zdjęcie ostrzyciela o którym wspominałem. Zdjęcie z 2007 roku. Patrząc na wiek, raczej na pewno już nie pracuje przy
źródło: comment_1YxcNpMqNdQK6jDpplfAEVfSm6y2SH5D.jpg
PobierzNie wierzę.
@itou123:
Też mnie to zastanawia, myślę ,że wzmianka o alkoholu jest tu kluczowa. Nagle z fachowca co zarabia bardzo dobre pieniądze stał się facetem od ostrzenia noży - może na ulicy nikt go nie
Tak k@$%a, od razu 100. Autor chyba zapomniał postawić przecinek przed liczbą 20, bo więcej niż 0.2kg to te małe tarcze nie ważą. Do tego gość zarabiał 200 tys $ i nie było go stać na życie w Polsce w tamtych czasach, ani nie mógł znaleźć pracy. Do tego widzę sporo osób pisze, że źle ostrzy te noże. Sorry ale dla mnie to nie nadaje
źródło: comment_jsRY6ni60c0ZMADoC1bUSVDYQFNlGenT.jpg
PobierzPKW by płakało, że nie zatrudniło