Wrocław.Zwolniono lekarza, który nie przyjął umierającego 8-latka...
Lekarz, który odesłał ciężko rannego 8-latka ze szpitala przy ul. Borowskiej pożegnał się ze stanowiskiem. Lekarz zataił, również przed szpitalem, że jest skazany prawomocnym wyrokiem za nieudzielenie pomocy w przeszłości, jeszcze podczas pracy w pogotowiu.
O.....f z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 27
Komentarze (27)
najlepsze
2. Nie wiadomo, czy zawierając kontrakt, lekarz złożył oświadczenie o niekaralności i czy jego wyrok z 2006 uległ już zatarciu. Te fakty dziennikarz powinien ustalił.
3. W informacji szpitala o jego "zwolnieniu" nie wspomniano, by to miało związek z tegorocznym zdarzeniem. Tytuł artykułu więc jest manipulacją dziennikarską.
4. Sam lekarz twierdzi, że to
Na pewno się orientujesz, ze tych czarnych owiec będzie coraz więcej. Przyszli lekarze studiują na Ukrainie, bo tam potrzebne są tylko pieniądze, a nie to o czym piszesz.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@dzikireks: Hmm, no nie wiem, może dlatego, że szpital nie może takiego prawa odebrać?
@dzikireks: To powinien sąd zadecydować nie szpital i to po uczciwej rpzprawie a nie tam jakiś ktoś w szpitalu
Nie sąd, tylko Naczelna Izba Lekarska.
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie wiem czy tak powinny być postrzegane szpitale, które w założeniu mają pomagać ludziom...
Z czystego doświadczenia mogę Cię zapewnić, że tych studiów po kolesiostwie nie kończy praktycznie nikt.
Naprawdę trzeba chcieć się tym zajmować, żeby przez jeden z najlepszych okresów swojego życia, wiele czasu spędzić w książkach.
A zawód, jak zawód. Każdej osobie, który pracuje (szczególnie w takiej profesji, gdzie masz ciągły kontakt z drugim człowiekiem) zdarzają się wypadki. Raczej należałoby je dokładnie przeanalizować i wyciągnąć z nich wnioski.
Tylko ten, co nic
Przeciez dla niego to juz recydywa, skoro robil tak wczesniej.
Zwolnienie nic nie da, bo po pol roku zacznie pracowac w innym miejscu i za rok ktos przez niego znowu moze umrzec.
@dzikireks: Hmm, no nie wiem, może dlatego, że szpital nie może takiego prawa odebrać?