@notdot: Ee no co ty, nie widzisz, jak on się chwieje? Co z tego, że jeździ, jak ledwo ledwo :) Ja jak przytyłem 10 kilo to już nie mogłem wytrzymać, a co dopiero ważyć 150...
@Druidowski: chyba nie lepsze. Trzeba zrozumieć ze przy takiej wadze i aktywności kolana się sp@@%?%#ą z bardzo dużym prawdopodobieństwem. I już nie będzie sportu w ogóle. No chyba ze w innym wypadku miałby popełnić samobójstwo, to rzeczywiście, niech sobie poużywa hormonu szczęścia :)
Zabójcze dla jego stawów, gracji w tym też nie ma. Jak chce pojeździć to powinien zacząć od schudnięcia. Sport nie jest niczym zdrowym dla osób otyłych.
No i bardzo fajnie że koleś uprawia jakiś sport. Widać, że trochę ciężko mu skakać ale przynajmniej daje radę - jak widać. No i może upadki go bolą mniej niż "kościstych"
Dziwi mnie to że umie tyle trików i waży ile waży... albo poznał je wcześniej i teraz po prostu z nawyku je kręci, albo jeśli nauczył się ich niedawno to ma cholerny problem z przemiana materii (o ile już nie zjechał kilkunastu kilo). Pamiętam jak uczyłem się jeździć i robić triki, (co chwila skoki, rozpędzanie się, odpychanie, schylanie po deskę) to wracałem mokry jak ściera do chaty. Jest to jakby nie patrzeć
Wbrew pozorom grubaski to wcale nie muszą być jakieś ofermy - wystarczy, że mają odpowiednio dużo siły (zwłaszcza w nogach), by swoim bagażem operować. W wielu dyscyplinach problemem jest nie tyle brak sprawności, co sama masa (którą nie każdy sprzęt potrafi wytrzymać) albo "objętość" (nie każdy ruch da się wykonać, bo sadło blokuje i już).
@mymph: Więc mówisz, że Ci w BJJ nie szło... Na tej podstawie cała reszta dyscyplin sportowych w połączeniu z masą jest skazana z góry na porażkę a @prze wciska nam bujdy i mity? ( ͡°͜ʖ͡°)ノ⌐■-■
Nazywasz wszystkich grubasów ofermami w sporcie bo Tobie nie szło w BJJ. Jedna osoba w jednej dyscyplinie. Solidne argumenty i żelazna logika. Dziękuję Ci,
@prze: To akurat bujda i mit. Jak ważyłem w grudniu 136 kg i zacząłem chodzić na bjj to w niczym mi nie pomagała ta masa bo latałem bo całej macie. Dopiero tak od maja jak ważyłem już poniżej 100 kg to zacząłem w sobie zauważać jakąś sprawność. Byłem grubasem i stwierdzam,że są to ofermy.
@Matheus777: Mam takie pytanie, z ciekawości. Te 200kg wytrzymałości deski, to w spoczynku? Bo wiesz, w windzie kiedy rusza do góry, przez chwilę więcej ważysz ze względu na przyśpieszenie. Jestem ciekaw jaki nacisk generuje 150kg spadające na deskę
@konradzicho: jak jeździłem na desce to po ok 2-3 latach już kolana gorzej pracowały. Nie ważyłem za dużo, wtedy chyba koło 75kg jak nie mniej. Deska jest nawet fajna, ale o kontuzje bardzo łatwo. Do dzisiaj mam tak jakby miękkie kolana. (╯︵╰,)
Komentarze (80)
najlepsze
A potem standard, woda w kolanie, szpital, zabieg, kule no i dalej to już konkurs, czy się zaleczy czy nie :P
1. bądź grubym
2. słuchaj opinii, że sport dla osób otyłych nie jest zdrowy
3. nie ćwicz
4. nie chudnij
5. bądź ciągle gruby
7. ????????
8. brak profitu
Szczerze? znam wiele osób grubych którzy jeżdża na rowerach po 50-60km czy biegają i nie narzekają na stan ich zdrowia, a ćwiczą już parę lat.
1. Chciej uprawiać sport
2. Schudnij
3. Zacznij uprawiać sport
katowanie organizmu to nic zdrowego, może im nic nie jest, niektórzy palą papierosy i też im nic nie jest, ale ryzyko utraty zdrowia wzrasta.
max 130
nie u każdego przecież ta sama masa wygląda tak samo. Może ma np. umięśnione łapy i nogi, które swoje ważą.
Nazywasz wszystkich grubasów ofermami w sporcie bo Tobie nie szło w BJJ. Jedna osoba w jednej dyscyplinie. Solidne argumenty i żelazna logika. Dziękuję Ci,