Witam wszystkich. Mój artykuł będzie krótki chociaż, opowie długą historię, miejscami nawet zabawną - o tym jak działa w praktyce celowe postarzanie produktów tutaj na przykładzie Samsunga.
W czerwcu tego roku, po raz drugi zepsuł mi się telefon Samsung S2 (dla niektórych znany pod nazwą I9100).
Stało się to w sobotni poranek kiedy ja jeszcze leżałem w łóżku, dziewczyna poinformowała mnie że mój telefon, który jak zawsze leżał na biurku - ma dziwna czarna plamę. Spojrzałem - wylany ekran, ale na tyle że jeszcze coś widać, ok mogę dzwonić pisać sms'y nie widzę problemu - niestety jak wygramoliłem się z łóżka (czyli po ok 3 godzinach, bo kto wstaje w sobotę przed 11 ?:) ekran był już cały czarny.
Kontakty i kalendarz na serwerach gmaila, zdjęcia na dropboxie, bez sms'ów mogę żyć - uruchomiłem starą nokię ;)
Nie zdawałem sobie sprawy, że ma gwarancje wylądował więc w pudełku na wszelki wypadek jeśli jednak będzie mi czegoś z niego brakowało podczas transferu na nowe urządzenie. Miałem sporo wydatków (remont łazienki), więc zanim zamówiłem nowy telefon mineły 2 miesiące - ale wreszcie przyszedł nowy Nexus 5 ze stajni LG. Zapoznaliśmy się z nowym telefonem szybko więc czas pozbyć się zepsutego przycisku do papieru.
Wystawiłem aukcje na Allegro i znalazł się nabywca za całe 162.50 złotych, i teraz ta zabawna cześć bo w trakcie pakowania telefonu do przyszłej wysyłki zorientowałem się że ma 2 lata gwarancji a nie 1 rok. Szkoda moja strata ale aukcje ktoś już wygrał... Czekałem na wpłatę od gościa z allegro – ale wsiąkł jak kamień w wodę mimo prób kontaktu.. więc po 2 tygodniach zwrócono mi prowizję. Zrządzenie losu – myślę oddam na gwarancje wróci zamienimy galaxy ace 2 dziewczyny! Win-win!
Zaniosłem na gwarancje, został wysłany do oficjalnego serwisu, po 3 tygodniach roboczych dalej nie wrócił więc bombardowałem sklep w którym go oddałem co 2 dni telefonami. Po 4 tygodniach roboczych – czyli około Półtora miesiąca – wrócił z dopiskiem: Serwis odmawia naprawy ze względu na uszkodzenie mechaniczne. Musiało im to zabrać ponad miesiąc..
Myślę serwis wioskowy może producent będzie w stanie coś wskórać, napisałem do nich na facebooku a oni przekierowali mnie jednozdaniowo na: www.samsung.com/pl/info/contactus.html .Tam po poszukiwaniach zakładki "reklamacja" której nie ma, wysłałem zgłoszenie do supportu jako typ problemu "inny" tak jak zalecił mi "Czatowy konsultant" (no przecież jaka szanująca się firma pozwala na składanie skarg i reklamacji?).
Po paru dniach na reklamacje dostałem dostałem odpowiedz, że serwis stwierdził że telefon jest uszkodzony mechanicznie i nie wiedzą po co do nich pisze. Wyjaśniłem żeby przekazali moja prośbę do działu reklamacji – tak się w końcu stało.. Dzisiaj dostałem odpowiedz "Samsung nie może przychylić się do mojej reklamacji".
No tak pomyślicie sobie kolejny żal wylewany tutaj, który (może) dostał się na główna, otóż Panowie i Panie, to właśnie tak działa celowe postarzanie towaru.
Poniżej znajduje się zdjęcie mojego telefonu, cytując autoryzowany serwis całym sercem wspierany przez Samsunga - "RYSY I OTARCIA NA LCD I OBUDOWIE".
Wnioski na przyszłość:
sound-bar, który zakupie nie będzie nosił loga "SAMSUNG", mimo że pan w Saturnie tak zachwala.
10" tablet do oglądania YT w łóżku też nie będzie z tej stajni..
Wy kupując też się zastanówcie - to powinna być wasza świadoma decyzja.tekst pogrubiony****
Jeśli możecie mi coś polecić ad 1 czy 2 - będę wdzięczny! (Może LG, może Panasonic?), jakby tablet jeszcze był wspierany przez Cyanogenmod to już w ogóle bomba!
Pozdro BP
PS.
Dla tych którzy lubią analizować dokumenty poniżej znajduje się "dokumentacja", zdjęcia maile i inne ;)
Dla cierpliwych .. demot , bo te czasy już nie wrócą.. ;)
Komentarze (272)
najlepsze
Samsung w mojej opinii to jest uogólniając szit. Właśnie idę wyjąć z mojego służbowego s3 mini baterię i włożyć ponownie bo inaczej nie ładuje... ;] telefon nie ma roku i nie odrzucono mi jeszcze zgłoszenia reklamacyjnego bo nie mam czasu go zgłosić - telefon służy do dzwonienia.
Jeżeli chodzi o dzwonienie - ogólnie jest to najgorszy telefon jaki miałem do tej pory. Miałem nokie, lg, iphone, bb i nawet alkatela
Są sztuki, które wytrzymają bardzo długo, a są sztuki, które padną miesiąc po kupnie - 2 razy wymieniałem płytę główną (gigabyte) bo
Licze na to że chociaż wypłynie na główna - wtedy odpisze im linkiem do wykopu na maila ;)
Jako przyczynę odrzucenia reklamacji podali uszkodzenie mechaniczne ekranu - co w tym przypadku oznacza wylanie LCD, które zazwyczaj spowodowane jest
Zaprojektowali ekrany aby wylewały po 12 miesiącach? No bez jaj...
Wiadomo że taka usterka oznacza że produkt jest tandetny, ale przychylę się do zdania serwisu, że aby nastąpiła konieczne było wygięcie ekranu.
Teraz już nie daję wiary takim plotkom gdyż ilość zgłoszeń typu "1-30 dni temu skończyła mi się gwarancja a urządzenie się zepsuło, czy naprawicie mi jest za darmo?" jest minimalna. Gdyby sprzęt faktycznie był produkowany z myślą ograniczonym czasem pracy, wówczas