Eksperyment Rosenhana
Ośmiu uczestnikach niebywałego dotąd eksperymentu, który po opublikowaniu nieźle wstrząsnął psychiatrią.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 159
Ośmiu uczestnikach niebywałego dotąd eksperymentu, który po opublikowaniu nieźle wstrząsnął psychiatrią.
Komentarze (159)
najlepsze
Wystarczy się nauczyć, że jeśli nie znasz objawów to schizofrenia, a jeśli znalazłeś w książce jakąś inna urojoną nazwę choroby po objawach to pewnie właśnie to.
faktem jest, iż zarejestrowano wiele biochemicznych nieprawidłowości,które kryją się za zaburzeniami psychicznymi,po prostu tych odkryć trzeba więcej
a założenie ,iż żadnych nieprawidłowości w tak skomplikowanym narządzie nie ma prawa być to tak głęboki dogmat, że nawet nie będę się podejmował by mu się przeciwstawić
wymiękam
Problem w tym, że są przypadki ciężkich chorób psychicznych w których chory czuje się wręcz wspaniale (jak w ekstazie, widziałem na własne oczy). Ktoś taki często jest zagrożeniem dla innych osób w jego otoczeniu lub samego siebie. Nie chce przyjmować leków, uważa że jest zdrowy a inni są chorzy bo próbują go leczyć
Natomiast kiedy choroba zamienia jego życie w koszmar - nie ma się co kłócić, że wszystko jest ok, to normalne zachowanie, a inni zachowują się dziwnie. Kiedy ktoś cierpi z powodu swojej choroby nie ma
Nie wiem jaka jest motywacja psychiatrów do bezpodstawnego podawania psychotropów. Po części sam już odpowiedziałeś na to pytanie swoimi poprzednimi stwierdzeniami.
Pisałeś m.in. że "tak jest szybciej", "taniej"... ale zapewne są jeszcze inne powody, dla ciebie zresztą oczywiste, bo przecież sam przepisywałeś psychotropy....
czy chcesz przez to powiedzieć,iż to jedyna grupa leków, która daje działania niepożądane
nie - nie czytałem tych linków, które podawałeś
trzon poglądów antypsychiatrycznych poznałem z innych źródeł
generalnie róźnica zdan chyba wynika z innego pojmowania neurofizjologii, moje jest bliskie temu iż psychika nie jest tworem niematerialnym ale jest uśrednieniem aktywności na wszystkich synapsach, które też (jak wszystko inne) mogą źle funkcjonować
jeśli to też ci brzmi na bełkot to może tu leży problem, może nie znasz podstaw,jak już je
Porównywanie leków przeciwbólowych, dostępnych często bez recepty, z lekami stosowanymi w psychiatrii jest bez sensu, prawdopodobnie w dziedzinie psychiatrii jesteś samoukiem, w dodatku takim, który nie przyjmuje krytyki ze strony przeciwnej. Skoro psychotropy są takie "dobre", "bezpieczne", "skuteczne", to po cóż wymagać na nie recepty? Przecież każdy