@OstatniZrywWolnosci: o boże, Daimos była najlepszy. Nigdy nie byłem takie szczęśliwy jak wtedy, kiedy jako dziecko oglądałem Daimosa na Polonii 1. Kochałem tę bajkę, najbardziej!
@ADMIN100: Ale to teraz masz takie możliwości, pod koniec lat 80-tych wszechobecna miniaturyzacja dopiero raczkowała i od kierowcy wymagało się umiejętności kierowania, a nie tak jak teraz tylko odpowiedniego kręcenia kierownicą, bo resztę załatwiają komputery.
Niejednokrotnie trafiałem miejsca gdzie wchodziło się na przysłowiową gazetę i nawet standardowa naczepa 13,6 m była za długa, już widzę radość kierowcy szukającego miejsca 18 m klockiem na zapchanym niemieckim parkingu o g.23 :)
@mgr_rybak: Miejsce na zbiorniki jest w naczepie. Silnik dzisiaj to tylko agregat prądotwórczy (postęp Panie Kolego:) i silniki elektryczne w piastach (dodatkowa zaleta napęd 4x4, oraz opcjonalnie w naczepie)
Mnie zastanawia czy naczepy są przygotowane na to aby brać na klatę cały ten opór powietrza.
Nie znam się na aerodynamice, przyznaję. Wydaje mi się jednak, że jak ma się klasycznego TIRa, to naczepa chowa się własnie za kabiną i opór jest zredukowany.
W końcu ktoś o tym napisał.. Kierowca w ciężarówce siedzi wysoko i ma to swoje plusy bo widzi na kilka-kilkanaście aut do przodu, a mając dużą masę musi reagować wcześniej. Kolejną wadą tego rozwiązania jest to, że podłoga w takiej naczepie jest wysoko.. i to, że jest większa wcale nie oznacza, że będzie można tam załadować więcej.
Kolejna wada to jak już ktoś tu pisał.. strasznie zachodzi ta
nurtuje mnie kilka kwestii : ciekawe jak wyglądałby crastest takiego pojazdu i czy na górze kierowca nie miał by martwego pola (widać że naczepa wisi nad szybą) , no jak coś takiego zachowywałoby się w razie pożaru naczepy
W razie czołowego zderzenia kierowca nie ma szans podczas gdy w tradycyjnym ciągniku kierowcy wychodzą zazwyczaj bez szwanku a giną ci z osobówek którzy weszli im w drogę
Świetny pomysł z autobusem dla Rzymu lub Paryża, aby turystów obwozic po zabytkach. Ale w trasy bardzo niebezpieczne dla kierowców. Ciężarówka to sam w trasie nie przejdzie. Ale na terenie zamkniętym np. w porcie aby wozić kontenery. Rewelacja
c%@$?wo wygląda ta naczepa bez niczego z przodu. Taki klocek miałby się poruszać po drodze? To już lepiej jak zwyczajny ciągnik siodłowy jest na przedzie. Jakoś to wygląda estetyczniej. A jak są doliny to chyba naczepa może spowodować wgniecenie dachu.
@ADMIN100: Tak, ale każdy obecny ciągnik ma mimo wszystko masę owiewek, kanały odprowadzające ciśnienie, atrapę i opływowy dach a tamto rozwiązanie tylko ogromną płaszczyznę. Pewnie dało by się to mimo wszystko skorygować jakimiś ruchomymi owiewkami (pompowanymi chociażby na czas jazdy).
Komentarze (106)
najlepsze
Ciekawe jak by się takim zestawem manewrowało gdzieś na górskich serpentynach, gdyby nagle takie 18 metrów musiało się zmieścić w poprzek :)
Na pewno do opanowania po treningu ale potencjalnie niebezpieczne.
Niejednokrotnie trafiałem miejsca gdzie wchodziło się na przysłowiową gazetę i nawet standardowa naczepa 13,6 m była za długa, już widzę radość kierowcy szukającego miejsca 18 m klockiem na zapchanym niemieckim parkingu o g.23 :)
Nie znam się na aerodynamice, przyznaję. Wydaje mi się jednak, że jak ma się klasycznego TIRa, to naczepa chowa się własnie za kabiną i opór jest zredukowany.
W końcu ktoś o tym napisał.. Kierowca w ciężarówce siedzi wysoko i ma to swoje plusy bo widzi na kilka-kilkanaście aut do przodu, a mając dużą masę musi reagować wcześniej. Kolejną wadą tego rozwiązania jest to, że podłoga w takiej naczepie jest wysoko.. i to, że jest większa wcale nie oznacza, że będzie można tam załadować więcej.
Kolejna wada to jak już ktoś tu pisał.. strasznie zachodzi ta
Ale w EU nie pomyśleli gdzie tego TIRa kierowca zaparkuje.
To już wole moją kabinę niż to japońskie rozwiązanie.. przynajmniej mogę się wyprostować..
średni pomysł prowadzić taką masę z widocznością gorszą od malucha.
Zdziwił byś się ( ͡° ͜ʖ ͡°)