Ciekaw jestem, czy autobus nie przejechałby tego odcinka gdyby mu nie pokazywali, żeby skręcił bardziej w lewo (z naszej perspektywy, prawą stronę autobusu). Jechał dobrze, a gdy skręcił zaczął wjeżdzać na górkę i mocniej się przechylać. Większy opór + przechył spowodował uśliźnięcie się tylnej osi i dalej katastrofę. Jeśli mam rację, to mamy niezły przykład jak małym gestem można zabić kilkanaście/kilkadziesiąt osób ;p
Ta droga jest juz zamknieta dla samochodow, teraz jezdza tam tylko rowerowe wyprawy, i kazdy kto przejedzie ja, dostaje koszulke "dead road survivor" ot taka ciekawostka
Komentarze (84)
najlepsze
@Pro-Xts: Czekamy na następny.
@pejter: Myślisz, że spadł na jakąś indiańską wioskę?
Nie jest jednak prawdą, że jeżdżą teraz tam tylko rowery - minęły nas ze dwa busiki, jeśli nie było osuwiska droga zachowuje przejezdność.
Z ciekawostek: przewodnik mówił, że jest takie miejsce, gdzie było sporo wypadków, ale nie wiadomo ile, bo nikt
nie zszedł na dół do dźungli, żeby sprawdzić.
http://www.wykop.pl/link/993093/boliwijska-droga-smierci/