Jechał tirem bez przerwy przez ponad 15 godzin
Że co się nie da :) Inspekcja Transportu Drogowego zatrzymała do kontroli pojazd przewożący towary niebezpieczne. Okazało się, że jego kierowca prowadził bez przerwy przez 15,5 godziny.
j.....i z- #
- #
- #
- 142
Komentarze (142)
najlepsze
Dla mnie to też przegięcie, ale już nie przesadzaj.. Wszyscy się czepiają tirowców jak przekroczą tacho o parę minut, w całej europie jest masa organów to kontrolujących i wlepiających mandaty.. a nikt nie mówi o busach czy kierowcach w osobówkach którzy jadą ileś tam godzin bez przerwy. Na busach jazda po 24 godziny na dobę nie jest rzadkością. Rozładunek, 3 godziny snu, telefon, jazda na załadunek i but 2,5 k
Jechał sobie Czech składem przez Polskę i ściąga go ITD na pobocze do kontroli. Policjant bierze tachograf kierowcy i wielkie oczy robi, cały tachograf zawalony, 24h jazdy, zero postojów, tylko jedna mała przerwa 10minutowa. No i wydziera się na kierowcę wskazując na tacho:
-COOOO, COO PAN WYPRAWIA, PAN NIENORMALNY JAKIŚ? CO TO
Znajomy jezdzi na tirach od x lat. Takie rzeczy to codziennosc dla kazdego kierowcy, a i nawet te 15h to niestety zaden wyczyn.
Po przekroczeniu czasu na tachografie wrzuca sie nowa tarcze, a stara wyrzuca.
W razie kontroli jedynie jest kara, ktora firma pokrywa. I powiem wiecej jest im to na reke. Wola zaplacic nawet 30tys kar za tachografy niz pozwolic na zatrzymanie skladu.
@Grzesiek1010: Dlatego wlasnie wyjechalem. W uk czas pracy to swietosc. Jak np. rano nie wykrece 15 minut na sprawdzenie ciezarowki tylko np. 14 to juz miesiecznej premii nie dostne. Inna firma wysyla przewinienia do tutejszej inspekcji (vosa). Mi tam pasuje. Wiekszosc kierowcow ma platne za godzine a nie jak w pl za km. Ja akurat mam stala pensje ale nie narzekam bo malo godzin krece a i tak 2k
po 10h refleks, i stan umysłu jest taki jak bym k@%$a siedział gapiąc sie w dal, myśli odpływają, oczy jak na zapałkach.
to jest podobny stan jak by ktos nap?%%#$!ony jechał.
Dodatkowo autostrady, monotonia tez robią swoje i niewiele trzeba by w takim stanie zasnąć za kierownicą bo dzięcioły mozna nap!!#?%@ać o
W obu przypadkach kierowcy mieli pecha i zostali zatrzymani na rutynową kontrole. Pierwsza sytuacja 3500€ druga chyba coś około 50 tys Kć oczywiście samochód zostanie zwolniony przez policję lub kontrolę tylko i wyłącznie gdy
Policji powiesz ze pracodawca ci kazał?
masz przestrzegać prawa i koniec, a jak pracodawca nalega, zmusza pod groźba utraty pracy to jest to nakłanianie do przestępstwa. Po dupie ty dostaniesz a nei pracodawca jak stracisz prawojazdy. Punkty z mandatów ty dostaniesz a nie praodawca wiec uzbierasz komplet i jestes bez pracy jak ci prawojazdy
I obawaim się, że to wcale nie będzie tak odległy czas - kwestia może 5 lat.
Dawniej to tego nawet nikt nie kontrolował.
Polska rzeczywistosc:(
Znam tez kierowcow co na pauzie pija wodke.
Po piciu trzeba miec przerwe a oni pija sobote, niedziele i w poniedzialek jada a smierdzi jaknz gorzelni.
Przejezdzac moze, wazne zeby nie wjechał mi w chate :P