Współczesna szarlataneria...
Jakiś czas temu członek mojej rodziny skarżąc się w aptece na ból gardła dostał - a raczej zapłacił za niego kilkanaście złotych - "lek". Celowo "lek" a nie lek, bo tabletki okazały się homeopatyczne. Czyli drogie placebo smakujące sacharozą i...
Milford z- #
- #
- 100
Komentarze (100)
najlepsze
Przekroczyla dawke maksymalna i dlatego nie pomoglo.
Po prostu fazy mikro elmentow leczyniczych ulegly recytopatlogicznoorgiastycznej dekompozycji desynchronizujac sie z fazami ksiezyca Marsa w nowiu slonecznym. Jedynie co mogloby pomoc jest dory lod z polykiem, znaczy z patykiem. Znaczy na patyku.
O ile się nie mylę, to w ten sposób się promują.
Wydaje mi się jednak, że firma Olimp Labs bardziej promuje swoje wyroby.
Swoją drogą mogliby sprawdzic jaki % z ludzi stosujacych homeopatię to osoby wierzące.
Zresztą w sumie moze to i lepiej, zamiast się truc lekami przy lekkim przeziebieniu wezmą sobie oscilocococcccolicuymlum, wypiją herbatę i też wyzdrowieją. Homeopatia to taki podatek od glupoty :P
Leki placebo i homeopatyczne czasami są lepsze i zdrowsze od narkotyków z apteki.
Jak nie potrafisz stosować profilaktyki zdrowotnej, to bardzo prawdopodobne, że masz problemy psychiczne, które powodują samodestrukcyjne nawyki.
W takim wypadku lek placebo jest najlepszym wyborem.