Przerabiałem temat, dostałem również 300 zł za zatrzymanie się na autostradzie. Inny kierowca z mojego miasta zatrzymywał kierowców, więc się zatrzymałem by pomóc. Pech chciał, że jak ja się zatrzymałem to również policja, z minutę po mnie i również 300 zł mandatu dostałem ...
Nie przyjoł bym mandatu, ale było to dalego od mojego miejsca zamieszkania :(, policjant śmiał się mi prosto w oczy!!!!
ZAKOP, chyba tylko ktoś kto nigdy nie jechał autostradą może się silić na taki komentarz. Na autostradach jeździ się szybko (poniżej ograniczenia 140 km/h to chyba tylko prawym pasem albo jak się tiry wyprzedzają, i proszę sobie darować komentarze na temat przestrzegania prędkości bo nie o to tu chodzi) i nieoznakowanie samochodu z daleka to głupota, nieodpowiedzialność i narażanie siebie i innych. Zatrzymujesz się na autostradzie (bo się auto zepsuło, a nie
Raz jak jechałem autostradą z Dębicy zobaczyłem na poboczu vana na awaryjnych, ściana deszczu, a obok niego gość z gestem jakby łapał stopa. Zatrzymałem się, zapytałem czy pomóc, a on mi z ukraińskim akcentem pyta jak tu zawrócić... Ot, taka sytuacja.
protect and serve w wydaniu polskim, czyli przypi@olić mandat, wyrobić "sfatystyki" i do domu. Czasami się zastanawiam czy oni nie mają sumienia nie oglądają się za siebie i jak mogą patrzeć w lustro ? Rozumiem to że dużo ludzi przesadza na drogach, ale gościowi poszła opona, ledwie wysiedli z auta i już mandat !
Najlepsze jest to że jak policja zatrzyma kierowcę na sygnale na poboczu, to nawet trójkąta z tyłu nie stawią.
Nie polecam Wam stania ponad pół godziny, z wizgającymi tirami tuż obok was. No i rajdowcamy drogowymi co hamują ze 160 do 110 bo widzą kogucika policyjnego który stoi za nami.
Za każde takie zatrzymanie na poboczu policjanci powinni sami sobie wystawiać mandaty.
Takich debili trzeba bezwzględnie tępić, policja musi wtłuc do głowy posiadaczom prawa jazdy, ze przepisy sa dla ich dobra (co mnie malo obchodzi) i mojego i moich pasazerow. Jesli ten "kierowca" stwarzalby zagrozenie dla siebie to jego problem i jego pasazerow (ze wsiadaja z nim do auta, w koncu to dorosli ludzie), natomiast on stworzyl realne zagrozenie dla innych uczestnikow ruchu.
A mnie zastanawia jak to jest, że jakieś dwa boby z kamerą jeżdżą sobie z policjantami i nagrywają ich pracę. Czasem poddaje się w wątpliwość czy obywatel może nagrywać policjanta, czy nie. Potem czy może użyć tego jako materiału dowodowego, czy nie. A tutaj jest sytuacja, gdzie chłopaczki sobie jeżdżą i kręcą serial jak im się żywnie podoba. Można powiedzieć, że nagrania są cenzurowane, ale to nie zmienia faktu, że zdarzenie (osoba)
@szperacz: K...estwo, to będzie jak zabiję takiego debila jak Ty i będę musiał z tym żyć do własnej śmierci! Panowie urządzili sobie piknik i powinni być wdzięczni, że kosztowało ich to tylko "300", a nie życie...
@gaz50: : "wycierasz dupe..,. pot z czola..., nastepnie wyceniasz co sie wydarzylo..."
A w którym momencie włączasz awaryjne i lecisz postawić trójkąt za samochodem w odpowiedniej odległości? Coś mi się wydaje, że powinieneś oddać prawko, albo go jeszcze w ogóle nie masz.
Bo pierwszą rzeczą po zatrzymaniu powinno być rozstawienie trójkąta tak aby pojazdy za Tobą mogły w porę się zorientować, że ktoś zajmuje pas awaryjny. Żebyś przypadkiem podczas tego podcierania
Gdyby powiedzieli ze na przyklad wycieraczka in sie poluzowala lub chcieli sprawdzic cokolwiek innego majacego wplynac na poprawe bezpieczenstwa podczas jazdy, panowie z policji mogliby sie "cmoknac w pompke"
Komentarze (124)
najlepsze
Nie przyjoł bym mandatu, ale było to dalego od mojego miejsca zamieszkania :(, policjant śmiał się mi prosto w oczy!!!!
ps. Pozrowienia dla łudzkiej drogówki...
Postali by i poczekali k?%!a, aż zmienią to koło albo gdy przyjedzie pojazd do zabezpieczenia miejsca , niedojeby mózgowe.
Nic to, niech tak dalej pracują na szacunek społeczeństwa - daleko zajdą.
Nie polecam Wam stania ponad pół godziny, z wizgającymi tirami tuż obok was. No i rajdowcamy drogowymi co hamują ze 160 do 110 bo widzą kogucika policyjnego który stoi za nami.
Za każde takie zatrzymanie na poboczu policjanci powinni sami sobie wystawiać mandaty.
Ból dupy możecie mieć tylko do siebie, ja wiem na kogo będę głosował. Szkoda tylko że większość społeczeństwa to idioci i wygrywają lewackie partie.
A w którym momencie włączasz awaryjne i lecisz postawić trójkąt za samochodem w odpowiedniej odległości? Coś mi się wydaje, że powinieneś oddać prawko, albo go jeszcze w ogóle nie masz.
Bo pierwszą rzeczą po zatrzymaniu powinno być rozstawienie trójkąta tak aby pojazdy za Tobą mogły w porę się zorientować, że ktoś zajmuje pas awaryjny. Żebyś przypadkiem podczas tego podcierania