Ksiądz cham, ale ta cała Judyta jest niekonsekwentna. Jeśli chciała ślubu, to z całym tym przedmałżeńskim cyrkiem.
W życiu trzeba być konsekwentnym, zwłaszcza w kwestii wyznania religijnego. Osobiście dawno temu wystąpiłem z Kościoła, nie brałem ślubu kościelnego, dziecko też nie jest ochrzczone. Ale nigdy nie krytykowałem wierzących, toleruję i szanuję każde wyznanie religijne.
@judytaj66: Ala ja jestem zadeklarowanym agnostykiem. Nikogo nie zamierzam nawracać. Po prostu śmieszą mnie ludzie, którzy chcą być katolikami, ale nie akceptują katolicyzmu. To przecież absurd do kwadratu. To tak jakbyś powiedziała, że jesteś wegetarianką, bo nie jadasz mięsa... nie licząc drobiu.
PS Był kiedyś taki koleś o nazwisku Marcin Luter, któremu też część nauki Kościoła się nie podobała, więc założył własny kościół. Może poczytaj o różnych religiach, to wtedy
@judytaj66: Oczywiście, że tak, a co? Miałaś nadzieję, że można sobie wybierać nauki Kościoła i np. tylko chodzić na pasterkę i nie jeść mięsa w piątek, a całą resztę olewać? Jeśli nie akceptujesz Kościoła to po co Ci ślub kościelny?
Niech ktoś mi wytłumaczy, jakim prawem ktoś, kto żyje w celibacie ma prawo nauczać o małżeństwie? Przecież żadne teologiczne nauki nie są w stanie dać tyle życiowej mądrości co po prostu własne doświadczenie i wiedza zdobyta od naszych rodziców...
Chodziło o popyt na ślub oczywiście. A KK dodaje te wszystkie "wymagane dodatkowe usługi", tylko dlatego że jest w zasadzie monopolistą i dyktuje wszystko od warunków sprzedaży, charakterystyki usługi, na cenie skończywszy. I nadal są chętni, ale to akurat zasługa działu marketingu i brandingu. Nawet jeśli usługa im ewidentnie nie odpowiada to będą sami siebie przekonywać, że to wina tylko konkretnego wykonawcy, jak pokazują komentarze pod tym znaleziskiem.
@brass: Popytu? Jestem przekonany, że ludzie nie chodziliby na te zajęcia, gdyby nie fakt, że są one wymagane do ślubu... Raczej: "Jest chęć, jest i przymus"...
„Kto tu na sali mieszka razem przed ślubem, podnieść rękę. Cooo, boicie się?! I bardzo dobrze.” > walenia po plebaniqch mlodyxh ministrantow i cwelenie swierzo upieczonych ksiedzow.
Komentarze (103)
najlepsze
W życiu trzeba być konsekwentnym, zwłaszcza w kwestii wyznania religijnego. Osobiście dawno temu wystąpiłem z Kościoła, nie brałem ślubu kościelnego, dziecko też nie jest ochrzczone. Ale nigdy nie krytykowałem wierzących, toleruję i szanuję każde wyznanie religijne.
PS Był kiedyś taki koleś o nazwisku Marcin Luter, któremu też część nauki Kościoła się nie podobała, więc założył własny kościół. Może poczytaj o różnych religiach, to wtedy
Chodziło o popyt na ślub oczywiście. A KK dodaje te wszystkie "wymagane dodatkowe usługi", tylko dlatego że jest w zasadzie monopolistą i dyktuje wszystko od warunków sprzedaży, charakterystyki usługi, na cenie skończywszy. I nadal są chętni, ale to akurat zasługa działu marketingu i brandingu. Nawet jeśli usługa im ewidentnie nie odpowiada to będą sami siebie przekonywać, że to wina tylko konkretnego wykonawcy, jak pokazują komentarze pod tym znaleziskiem.
„Kto tu na sali mieszka razem przed ślubem, podnieść rękę. Cooo, boicie się?! I bardzo dobrze.” > walenia po plebaniqch mlodyxh ministrantow i cwelenie swierzo upieczonych ksiedzow.
SZOK!