PZU do matki zmarłego 25-latka: Kiedy ostatnio była pani na grobie syna?
Irena Kwiatkowska zwróciła się do PZU o odszkodowanie za śmierć syna. Zamiast pieniędzy dostała listę pytań. Musi wyjaśnić, kiedy była na grobie zmarłego, czy obchodzi żałobę oraz czy kłóciła się z synem, kiedy żył.
chlorchinaldin z- #
- 133
Komentarze (133)
najlepsze
@chlorchinaldin: Czy nie masz nic przeciwko aby rodziny ofiar dostały 1 mln zł odszkodowania?
- Tak, nie mam nic przeciwko.
- Nie, nie mam nic przeciwko.
niedawno opisałem swój przypadek jak po paru latach płacenia ubezpieczenia i dodatkowo grupowe w pracy dostałem odmowę wypłaty świadczenia na urodzenia dziecka, powód ? Karencja niby do października tego roku.
Rozumiem że obejmuje ona nowych i świeżych członków ubezpieczenia ale nie osobę, która pare lat płaci ubezpieczenie
Pzu gówno, odchodzę i NIE POLECAM !
Skopiuje swój komntarz, który napisałem na ich temat pare dni temu pod innym tematem, który nie wyszedł z wykopaliska:
Apropos tego, ze babka opłaciła AC od 20.000, a auto wycenii jej na 18800.
W PZU to norma.
Mnie jeszcze lepiej załatwili.
Miałem w tym roku ubezpieczone u nich uprawy rzepaku
- Dzień dobry, tak to ja.
- Pani jest koleżanką mojego syna, prawda?
- Tak, a o co chodzi?
- Czy możemy się umówić na kawę?
- Oczywiście, a w jakim celu?
- Muszę spełnić kryteria wypłaty odszkodowania od PZU na wypadek śmierci Zenona.
albo jeszcze lepiej:
- Mamo, nie przyjadę na święta, bo mamy inne plany.
- Musisz przyjechać, bo mi
Komentarz usunięty przez moderatora
Rozmowa z panią psycholog ( autorytetem wydającym książki ). Ile papierosów pan dziennie pali? ( jestem niepalący). JAkim trzeba być człowiekiem żeby zostawić kobietę z dzieckiem.JAk pan się czuje tak nic nie robiąc cały dzień , przecież trzeba coś wnosic do społeczeństwa nie można być pasożytem ( byłem po wypadku nie mogłem się poruszać). I wiele innych bardzo poniżających i robiących ze mnie potwora pytań a raczej stwierdzeń.
Oczywiście robisz tak wówczas, kiedy ktoś z Ciebie próbuje robić winnego, wariata.
Jak miałem 13 lat to w szpitalu jedna zołza przylazła do mnie i mnie dręczyła pytaniami. To jej opowiadałem niestworzone historie.
Psycholog z kolei kazał mi narysować rodzinę.
Patryk Kwiatkowski miał 25 lat, kiedy na szyi wyrósł mu guz. Diagnoza: nowotwór niezłośliwy. Miał go usunąć w styczniu 2013 r. w Szpitalu Klinicznym im. Andrzeja Mielęckiego w Katowicach. Jednak przed operacją lekarze wykryli u niego niedrożną tętnicę.
@krytykujacy_zrzeda: to matka przecież...