IQ to stosunek indywidualnej inteligencji do średniej w populacji. Z definicji zatem, średnie IQ zawsze wynosi 100, bo jak może spaść stosunek średniej do średniej?
@rmikke: Słowo klucz: standaryzacja rozkładu normalnego. Ludzie otrzymują po prostu przeciętnie gorsze wyniki niż wcześniej np 350 na 500 punktów możliwych w teście, zamiast 356/500, ale średnią sprowadza się - jak zauważyłeś do 100 (albo 0) i tę wartość przyjmuje się za pkt odniesienia przy liczeniu konkretnego rezultatu danej osoby.
Odwrotnie patrząc - obecnie na studia przyjmują każdego, ale to nie jest wynik nagłego wzrostu kompetencji młodzieży.
Coraz głupsze te artykuły. Zero treści. Zero faktów. Zero konkretów.
Gdyby idiota piszący artykuł pomyślał, to by się zastanowił nad kilkoma rzeczami. Np.: co takiego się zmienia? IQ? Mierzone wg jakich kryteriów i w jaki sposób? Następnie - jakie były wartości zmierzone? Co mogło być źródłami błędów?
Z tego co wiem wyniki pomiaru IQ jest bardzo trudno porównywać - szczególnie w większym okresie czasu. Nie będę wnikał dlaczego, to jest zadaniem autorów takich artykułów.
Tak mi się przypomniało, Jerzy Vetulani na jakimś wykładzie pokazywał taką mapkę, z której wynikało, że ewolucja mozgu przyspieszała tam gdzie mieszały się różne rasy i kultury. Żeby się nie okazało czasem, że Niemcy na tym całym multikulti wyjdą dobrze ( ͡°͜ʖ͡°)
@SpokojOceanu: Ani jedno ani drugie nie jest możliwe. IQ to umowna wartość mierząca odchylenie od średniej którą zawsze jest 100. Jeżeli nawet ludzie staną się głupsi to średnie IQ dalej pozostanie 100.
Nie ma czegoś takiego jak IQ, różni "spece" i "naukowcy" próbują odczyniać jakieś czary ale tylko głupcy się na to nabierają, inteligencja ludzka jest raczej nie mierzalna, albo przynajmniej nie znamy nawet teorii jak to mierzyć a co dopiero praktyczne testy. Nie wspomnę że ilu "specjalistów" tyle definicji samej inteligencji...
Komentarze (66)
najlepsze
To oczywiście skrót myślowy. Oznacza że dzisiejsze iq=100 oznacza tyle samo co np. iq=99 pięćdziesiąt lat temu.
Odwrotnie patrząc - obecnie na studia przyjmują każdego, ale to nie jest wynik nagłego wzrostu kompetencji młodzieży.
http://www.cda.pl/video/117127e1/Idiokracja-online-2006-Lektor-PL
pasuje do tego tematu jak ulał
suma inteligencji populacji ludzkiej jest stała, liczebność ludzi się zwiększa - Paulo Kochelo
Gdyby idiota piszący artykuł pomyślał, to by się zastanowił nad kilkoma rzeczami. Np.: co takiego się zmienia? IQ? Mierzone wg jakich kryteriów i w jaki sposób? Następnie - jakie były wartości zmierzone? Co mogło być źródłami błędów?
Z tego co wiem wyniki pomiaru IQ jest bardzo trudno porównywać - szczególnie w większym okresie czasu. Nie będę wnikał dlaczego, to jest zadaniem autorów takich artykułów.
0- nie wysłałeś SMSa, nie jesteś idiotą
1- wysłałeś SMSa, przepraszamy, ale jesteś debilem