Ja miałem podobne miejsce, w którym nic nie było widać oprócz trybun na płycie. Jednak za chwilę podeszła do nas jakaś kobieta z, organizacji i zaoferowała wymianę biletów. Oczywiście zgodzilśmy się i dostaliśmy miejsca na płycie dosłownie 5 m od boiska! Byłbym nieźle wkurzony gdybym został na tamtym miejscu bo za bilety zapłaciliśmy 350zł .
Sorry, ale towrzystwo z narodowego mus sie nauczyc jak tebpn biznes działa. Jeślli naprawde spro osob jest w ten sposob wyj#$#nych bez masla, a o i ciagle licza, że jakoś zepnie im się na plus ten stadionowy biznes, to chyba nie bardzo. Po mimo cudownch rad od was, to każdy z nas mógł się znaleźć w takiej sytuacji chocby, że kupił komuś taki bilet na prezent i co teraz. Ma skę pogodzić
@byme: sorry kolego ale gadasz głupoty. Jeżeli płacę 250zł na miejsce Vip to właśnie dlatego aby mieć dobrą widoczność. I gówno mnie obchodzi czy byłem wcześniej na narodowym, czy znam ten stadion. Jeżeli wykupuję miejsce reklamowane jako "Najlepsza widoczność" to tego oczekuję.
@byme: Nie jest napisane, czy ta osoba, która zrobiła to zdjęcie siedziała tam do końca. To zdjęcie mogło być zrobione zaraz po wejściu na stadion. I tak masz rację, ja jakbym dostał takie miejsce to bym zrobił fotkę i wyszedł obejrzeć mecz w barze - skąd wiesz, że ta osoba właśnie tak nie zrobiła? Tu chodzi o sam fakt, że organizator sprzedawał miejsca Vip i nawet nie sprawdził, czy coś z
Wszystkich kibiców z dwóch zasłoniętych rzędów przenosili na trybuny na płytę, zaraz koło boiska więc te "słabe" miejsca to jak wygrana na loterii więc afera na siłę
Komentarze (182)
najlepsze