Tak się prowadzi hostel. Spowiedź właściciela
Konieczność ciągłego malowania wnętrz i odganianie się od złodziei i pań lekkich obyczajów to normalka. Przyszli w trzy osoby, każda miała wypchaną kraciastą torbę. Weszli do pokoju, a po kilku minutach wyszli z jedną torbą. Wynieśli wszystko łącznie z telewizorem.
pewnytraf z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 63
Komentarze (63)
najlepsze
W sumie, w kilku hostelach miałem problemy. Najczęściej za palenie papierosów
wystarczy powiesić kartkę za drzwiami
Zakop