Były reprezentant Polski z 2-letnim zakazem stadionowym
Kolejnych absurd naszych sądów. Śmiać się czy płakać? Pobiegł tylko za dziećmi. Na dodatek został zatrzymany na 48 godzin
Witek2011 z- #
- #
- 61
Kolejnych absurd naszych sądów. Śmiać się czy płakać? Pobiegł tylko za dziećmi. Na dodatek został zatrzymany na 48 godzin
Witek2011 z
Komentarze (61)
najlepsze
Opisywał, że dzieciaki po ostatnim gwizdku nie wyrobiły i wbiegły na boisko. Może inspirowane wcześniejszym wybrykiem polskiego Ronaldo, który siedział w
Pretensje wyolbrzymione ,bo reprezentant Polski i nagłośnione przez wesz(L)o
OJEJ. takie grzeczne aniołki...
@PatologiiZew: W trakcie rozgrywek :)
Niech użyje tego argumentu podczas apelacji, zakaz natychmiast zostanie cofnięty.
Nie wiem co to był za sąd, bo oczywiście autor w w swej sensacyjne opowiastce nie napisał nic o tak nieistotnym szczególe.
Ale od każdego wyroku można się odwołać do sądu wyższej instancji.
Jak równe wobec wszystkich to równe - jak mu sie dzieci przy ulicy za bardzo podekscytują to po tira mu wbiegną.
@Urashima:
No jakoś mi się nie zdarza wbiec na murawę - ba jakoś na meczach na których byłem i jest naście tysięcy innych osób nie było takich akcji. Nie wyobrażam sobie
Wystarczyloby, by sedzia zdal sobie pytanie: "a co one tak od niego uciekaly? Czemu wolaly siedziec w areszcie stadionowym, niz z ojcem?". A wtedy od kryminalu na 10 latek by sie nie wywinal, gagatek.
A dzieci do domu dziecka, albo rodziny zastepczej, a co.