Z powodów religijnych nie zgodziła się na przetoczenie krwi. Osierociła nowordka
41-letnia kobieta z powodów religijnych nie zgodziła się na przetaczanie krwi podczas operacji. Krakowscy lekarze uszanowali jej wolę. Kobieta zmarła po zabiegu. Sprawę bada teraz prokuratura.
gardan z- #
- #
- #
- 236
Komentarze (236)
najlepsze
Robią to z przyczyn nie tyle medycznych, ile religijnych. Zarówno w Starym, jak i w Nowym Testamencie można znaleźć wyraźne nakazy, by powstrzymywać się od krwi (Rodzaju 9:4; Kapłańska 17:10; Powtórzonego Prawa 12:23; Dzieje 15:28, 29). Ponadto według Boga krew wyobraża życie
Tak samo jak z tą sprawą co lekarz nie chciał dokonać aborcji i urodziło się chore.
edit: jak wyżej^^
Tyle że wiara bez uczynków jest martwa, jak o tym pisze Biblia:
@uzytkownikbeznazwy: A gdzie dowód, że masz mózg? Widziałeś go kiedyś?
Nie, to nie.
Co to kogo obchodzi?
- prokuraturę która bada tą sprawę
- dziecko które zostawiła
- lekarzy którzy ją operowali
- opinie publiczną (w tym użytkowników wykop.pl )
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Powinien był się domyślić! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Alkreni: prawda
zresztą przy takim leczeniu przewlekłym, pewnie też jeden rodzic, może kierując się dobrem dziecka, pozbawić decyzyjności drugiego przez sąd rodzinny.
Poza tym jeszcze ciekawostka - jeżeli dziecko ma 16 lat i ma inne zdanie niż rodzice, to ma prawo załatwić to z sądem opiekuńczym. I wtedy badana jest dojrzałość takiego
"no dobrze panie doktorze, tylko niech pan nikomu o tym nie mówi".
Czytać ze zrozumieniem i bez podniety gimnazjalnej.
Jak wyznaje kaczora donalda, to mogę przelecieć taką Minnie zarówno ogrodową jak i taką gąskę która będzie szła sama w nocy po ulicy nawet wbrew jej woli?
Pop#@!!#!iło się im już w głowach.