Dlatego bloki to patologia, każdy uważa się za szeryfa klatki schodowej oraz podwórka i ma wyj@$#ne na innych ludzi - ważne, że on robi jak chce, a że komuś to przeszkadza to już jego problem (taka logika szeryfa blokowego).
To jest kabaret którego przyczyną jest polskie prawo. Żulowi, pijakowi, bezdomnemu i rumunowi NIC nie możesz zrobić bo to święta krowa. Sra i jszczy gdzie popadnie, drze mordę całą noc i spółdzielnia/wspólnota/policja nic nie zrobi. Ale za to zakazywać grania w piłkę na boisko czy wychodzenia z dziećmi na dwór już można.
Matematyka jest prosta , albo 10m do krzaków albo 50m do domu + otwieranie drzwi/domofonu/schody.
Administracja Osiedla - bez imienia i nazwiska podpisującego się pod prośbą to guzik dla mnie warte, aczkolwiek nie mieszam się co do zasadności ogłoszenia.
Po policję zadzwonić, jak bydle drugi, trzeci i dziesiąty raz dostanie mandat to się nauczy i zaprowadzi jałówkę do domu żeby się wyszczała... pewnie na ścianę albo do kuwety.
@Queze: Podstawa prawna sikania? art. 140 k.w. mówi o czynach nieobyczajnych. Jeśli chcesz sikać na środku parku przy ławeczce na widoku, to właśnie za to można dostać mandat.
Aby go nie dostać należy oddalić się od osób, które mogą Cię zobaczyć w trakcie, szczególnie niebieskich.
@Ghalard: W zasadzie sranie pod blokiem nie jest zabronione, ale ważne jest, by się posprzątało po psie, a nie tak zostawiało. Później przez właścicieli czworonogów trza buty czyścić.
Komentarze (131)
najlepsze
Matematyka jest prosta , albo 10m do krzaków albo 50m do domu + otwieranie drzwi/domofonu/schody.
Sram wykropkować? No proszę Cię...
Przy okazji pachnie fejkiem.
Aby go nie dostać należy oddalić się od osób, które mogą Cię zobaczyć w trakcie, szczególnie niebieskich.
Mam nadzieję że pomogłem.
To w takim razie trzeba zacząć wyprowadzać dzieci na smyczy i w kagańcu.